Kiedy zmieniać opony? W którym momencie letnie ogumienie trzeba zastąpić zimowymi oponami? Tyle teorii i szkół, ilu dyskutantów.

Dobra zmiana na… kołach. „Zimówki” zamiast opon letnich. Czy to już czas?

Jak twierdzi znawca tematu, Jerzy Sak, właściciel zakładu oponiarskiego, w momencie gdy temperatura otoczenia waha się w granicach od plus 5 do plus 7 stopni, to sygnał, że pora zmienić ogumienie. Już przy takiej temperaturze opona letnia twardnieje, traci przyczepność i łatwo wówczas stracić panowanie nad pojazdem.

„Tak można by w sposób bardzo uproszczony wyjaśnić konieczność zastąpienia opon letnich zimowymi, w których mieszanka gumy zupełnie inaczej reaguje na takie zimowe warunki atmosferyczne” – dodaje Sak.
Do łask wraca tzw. opona wielosezonowa, czyli taka, której nie trzeba zmieniać ani wiosną, ani jesienią. Struktura mieszanki gumowej, z której wykonana jest taka opona, niejako automatycznie dostosowuje się do temperatury powietrza. Odpada więc konieczność pilnowania terminu zmiany opon.

Znany francuski koncern oponiarski przetestował nową generację opon wielosezonowych. Sprawdzają się idealnie zarówno w upalne lato, jak i w mroźną zimę. Sak zapowiada, że niebawem trafią one także na polski rynek.

 

Dobra zmiana na… kołach. „Zimówki” zamiast opon letnich. Czy to już czas?
Interesujące jest to, że jeszcze nie tak dawno namawiano kierowców do stosowania dwuzmianowości i posiadania dwóch kompletów opon. Pamiętajmy jednak, że ani opona zimowa, ani ABS, ani inne udoskonalenia w samochodzie nie zastąpią na zimowym szlaku zdrowego rozsądku.

Fot. Janusz Maćkowiak

Udostępnij:
Wspieraj wolne media

Skomentuj

O Autorze

Zawsze Pewnie, Zawsze Konkretnie