Zwiększająca się produkcja dóbr konsumpcyjnych oraz postęp technologiczny sprawiają, że powstają coraz większe ilości odpadów, co staje się poważnym problemem gospodarczym i środowiskowym. Wielu ludzi postrzega spalanie śmieci w domowych piecach za tanią i prostą metodę pozbywania się odpadów. Niestety oszczędność jest jedynie pozorna, ponieważ może okazać się, że zaoszczędzone pieniądze przeznaczymy wkrótce na kosztowne leczenie. Paląc śmieci w domu trujemy siebie i swoich najbliższych!

Spalanie śmieci w domowym piecu, to bardzo rozpowszechniony proceder. Świadczą o tym wielkie chmury czarnego dymu nad Polską. W niektórych miejscach dochodzi nawet do tego, że wyjście na spacer staje się niemożliwe z powodu ogromnych ilości dymu i pyłu w powietrzu. Ciemny, gęsty dym z komina, a czasem nieprzyjemny, duszący zapach to znak, że ktoś w pobliżu pali w piecu odpadami. Wbrew pozorom spalanie śmieci nie pomaga zaoszczędzić na kosztach węgla, bo wydajność energetyczna odpadów jest niewielka, a może stać się przyczyną bardzo poważnych i „kosztownych" kłopotów.

Domowy piec to nie spalarnia śmieci – nie powinno trafiać do niego nic poza paliwem określonym przez producenta w warunkach jego użytkowania. Prawo jasno określa czego nie wolno spalać w piecach i domowych kotłowniach. Absolutnie zakazane jest spalanie m.in. plastikowych butelek po napojach, opon, innych odpadów z gumy, elementów drewnianych pokrytych lakierem, opakowań po farbach i lakierach itp. A to dlatego, że temperatura w piecach domowych wynosi zaledwie od 200 do 500 stopni C. Jednym z czynników, które mają wpływ na nasze bezpieczeństwo jest właśnie zbyt niska temperatura spalania. Z domowych palenisk do atmosfery wydostają się wtedy nieoczyszczone szkodliwe substancje chemiczne. Domowe kominy, pozbawione filtrów, produkują więcej zanieczyszczeń niż zakłady, czy spalarnie śmieci. W dymie z kominów możemy znaleźć całą „tablicę Mendelejewa”. Tlenek i dwutlenek węgla, dwutlenek siarki, metale ciężkie, kadm, chlorowodór i cyjanowodór – to tylko część szkodliwych substancji, jakie powstają przy spalania odpadów w przydomowych instalacjach grzewczych. Przy spalaniu jednego kilograma odpadów polichlorku winylu – popularnego PCV, z którego wykonane są wykładziny, butelki, otoczki kabli, folie, powstaje aż 280 litrów chlorowodoru, który w połączeniu z parą wodną tworzy kwas solny.  Spalając jeden kilogram pianki poliuretanowej do powietrza emitowane jest aż 50 litrów cyjanowodoru, który tworzy z wodą truciznę – kwas pruski. Nie można spalać również sklejek, czy płyt wiórowych, bo emitowany jest szkodliwy formaldehyd. Ponadto w wyniku spalania butelek PET emitowane są rakotwórcze dioksyny, których toksyczny wpływ na zdrowie może objawić się dopiero po kilkudziesięciu latach np. w postaci chorób nowotworowych. Problem jest bardzo poważny, bo jak wynika z raportu Komisji Europejskiej, co roku na choroby wywołane złym stanem powietrza umiera 28 tys. Polaków.

Każdy z nas może reagować widząc działania innych mogące mieć niekorzystny wpływ na środowisko. Spalanie śmieci w piecu jest nie tylko nieodpowiedzialne, ale również karalne. Osoba, która ma problem z tym, że sąsiad spala śmieci, powinna zgłosić ten fakt do Gminy, WIOŚ lub Straży Miejskiej. Wysokość kary w takim przypadku wynosi do 5 tys. zł.

Spalanie śmieci w piecu domowym grozi nie tylko wysokimi grzywnami, może być również przyczyną pożaru i groźnych chorób. Jest jeszcze aspekt techniczny palenia śmieciami w domowych piecach. Takie zachowanie grozi tym, że wilgotne odpady zatkają poprzez mokrą sadzę przewody kominowe. A to już prosta droga do tego, by cofający się w przewodach kominowych tlenek węgla „wrócił" do mieszkania czy domu, zatruwając domowników. Spalanie śmieci w domowych warunkach powoduje także uszkodzenia instalacji i przewodów kominowych.

Z ustawy o odpadach jasno wynika, że palenie śmieci możliwe jest tylko w spalarniach odpadów lub we współspalarniach odpadów, którym poświęcimy kolejny artykuł. Dla porównania: podczas spalania odpadów w paleniskach domowych emitowanych jest ponad 700 razy więcej dioksyn niż podczas spalania odpadów w profesjonalnej spalarni.

Wielu ludzi nie zdaje sobie sprawy z wagi problemu, jak bardzo szkodliwe jest spalanie odpadów. Celem tego artykułu jest uświadomienie jak groźne skutki generuje ich spalanie w domowych piecach. Najgorsze, co można zrobić, to palić w piecu wszystkim, co jest pod ręką. To tylko pozorna oszczędność, szkodliwe substancje – jako, że są stosunkowo ciężkie, szybko osiądą na terenie działki. Co ciekawe, wielu właścicielom spalanie odpadków w piecach nie przeszkadza w prowadzeniu domowych ogródków, z których zbierają potem „zdrową" żywność. Musimy być świadomi i przekazywać innym informacje o tym, że spalanie śmieci w domowych piecach i kotłowniach jest źródłem zanieczyszczeń, które są szkodliwe dla ludzi.

Źródła:
https://regiodom.pl/portal/instalacje/ogrzewanie/palenie-smieciami-w-piecu-glupota-i-wykroczenie-co-grozi-za-palenie-smieciami
https://www.niepalsmieci.pl/
https://www.ranizow.pl/index.php?id=87
https://www.polskieradio.pl/147/3027/Artykul/925221,Czym-grozi-spalanie-smieci-w-domu
https://www.ekologia.pl/srodowisko/ochrona-srodowiska/spalanie-smieci-w-przydomowych-piecach-czym-to-grozi,16175,1.html
https://nowytomysl.pl/wiadomosci/komunikaty/nie-spalajmy-smieci-w-domowych-paleniskach

Udostępnij:
Wspieraj wolne media

Skomentuj

O Autorze

Autorzy, którzy chcą, aby ich artykuły, napisane na łamach "Grupy Lokalnej Balaton" w latach 2013-2016, widniały na portalu informacyjnym Opowiecie.info proszeni są o przesłanie tytułu artykułu oraz zawartych w nim zdjęć na adres: news@opowiecie.info