Ramię w ramie stają działacze propisowskiej Solidarności, działacze Komitetu Obrony Demokracji, Wolni Ludzie w koszulkach z Konstytucją i portretami Lecha Wałęsy i przedstawiciele samorządów. Roman Kirstein, legendarny przywódca Solidarności na Opolszczyźnie skutecznie zabiegał, by w tym dniu i w tym miejscu wszyscy byli razem.

Na skwerze Solidarności w Opolu wszyscy zgodnie złożyli wiązanki kwiatów, zapalili znicze – Roman Kirstein pomysłodawca skweru, zmarł niespodziewanie kilka miesięcy temu. O rocznicy podpisania porozumień sierpniowych pamiętała Jego Żona, Dzieci i Wnuki.

Przypomnijmy: Latem 1980 r. wybuchła fala strajków, które doprowadziły do powstania NSZZ „Solidarność” – pierwszej w krajach komunistycznych, niezależnej od władz, legalnej organizacji związkowej. Strajk w Stoczni Gdańskiej w obronie Anny Walentynowicz, suwnicowej zwolnionej z pracy za działalność opozycyjną, rozpoczął się 14 sierpnia. Wkrótce, przeskakując przez ogrodzenie, w stoczni pojawił się też Lech Wałęsa, zwolniony z pracy w 1976 r. Stanął na czele strajku. Utworzono Międzyzakładowy Komitet Strajkowy, którego przewodniczącym został Wałęsa. Spisano 21 postulatów. 23 sierpnia wicepremier Mieczysław Jagielski zaczął rozmowy ze strajkującymi w Stoczni Gdańskiej. 31 sierpnia w sali BHP Wałęsa i Jagielski podpisali porozumienie. MKS deklarował zakończenie trwającego dwa tygodnie strajku. Delegacja rządowa zgodziła się m.in. na utworzenie nowych, niezależnych, samorządnych związków zawodowych, prawo do strajku, budowę pomnika ofiar grudnia 1970, transmisje niedzielnych mszy św. w Polskim Radiu i ograniczenie cenzury.

To jedyne takie miejsce w Polsce. Tu nie ma mowy o nienawiści

Fot. kapitan

 

Udostępnij:
Wspieraj wolne media

Skomentuj

O Autorze

Dziennikarz, publicysta, dokumentalista (radio, tv, prasa) znany z niekonwencjonalnych nakryć głowy i czerwonych butów. Interesuje się głównie historią, ale w związku z aktualną sytuacją społeczno-polityczną jest to głównie historia wycinanych drzew i betonowanych placów miejskich. Ma już 65 lat, ale jego ojciec dożył 102. Uważa więc, że niejedno jeszcze przed nim.