Michał Golenia wójt Murowa, Piotr Bujak burmistrz Głogówka i Edward  Szupryczyński, burmistrz Głuchołaz podpisali dziś w urzędzie marszałkowskim umowy na dofinansowanie budowy i przebudowy dróg dojazdowych do gruntów rolnych.

Trzy kolejne umowy drogowe podpisane: Murów, Głogówek i Głuchołazy

W grudniu ubiegłego roku gminy i powiaty złożyły 31 wniosków o dofinansowanie swoich inwestycji drogowych. Po wycofaniu kilku z nich i weryfikacji pozostałych zarząd województwa zadecydował o przyznaniu dotacji na 24 zadania związane z budową i przebudową dróg .  Za kwotę 4 034 tys. złotych powstanie ich ponad 22 km.

Wszyscy zainteresowani przyznają, że drogi te pełnią nie tylko funkcję komunikacyjną do pól. – U nas kilku mieszkańców będzie mogło łatwiej dojeżdżać do posesji – potwierdza Michał Golenia, wójt Murowa – To 700 metrowy odcinek między miejscowościami Okoły i Kupilas.

– Wyremontujemy drogę w miejscowości Rzepcze. Jest to przy okazji  obwodnica tej miejscowości – wyjaśnia Piotr Bujak, burmistrz Głogówka.

– Jasne, że chciałoby się, żeby to dofinansowanie było większe. Dostajemy 80 tysięcy a sami wykładamy 200. Ale nie gardzimy żadnymi pieniędzmi – zastrzega się burmistrz Głuchołaz Edward Szupryczyński. – W tym roku dostaliśmy dofinansowanie także na remont świetlicy w tej samej wsi, czyli w Burgrabicach. To razem daje okrągłą sumkę – przyznaje.

Pieniądze na te dofinansowania pochodzą z opłat wnoszonych przez inwestorów za wyłączenie gruntów z produkcji rolnej. Stanowią dochód województwa, ale trzeba je – obligatoryjnie – przeznaczać na cele wskazane w ustawie o ochronie gruntów rolnych – m.in. na drogi dojazdowe, rekultywację, zakup sprzętu informatycznego.

Od 1999 roku, czyli od chwili powstania samorządu województwa, z pieniędzy pochodzących z opłat za grunty rolne, udało się zbudować lub przebudować już ponad 500 km dróg dojazdowych do pól w całym regionie.

Fot. kapitan

Udostępnij:
Wspieraj wolne media

Skomentuj

O Autorze

Dziennikarz, publicysta, dokumentalista (radio, tv, prasa) znany z niekonwencjonalnych nakryć głowy i czerwonych butów. Interesuje się głównie historią, ale w związku z aktualną sytuacją społeczno-polityczną jest to głównie historia wycinanych drzew i betonowanych placów miejskich. Ma już 65 lat, ale jego ojciec dożył 102. Uważa więc, że niejedno jeszcze przed nim.