Kapituła ogłosiła zwycięzców pierwszego konkursu „Zbieraj deszczówkę”. Jego organizatorem jest punkt Europe Direct – Opole, działający przy Opolskim Centrum Rozwoju Gospodarki. Każda praca miała zawierać prezentację, zdjęcie lub opis tego, w jaki sposób można pozyskiwać i wykorzystywać deszczówkę.

Konkurs Europe Direct. Mieli pomysł, jak zbierać deszczówkę i dostali beczki

– Ten konkurs cieszył się popularnością, więc w przyszłym roku będzie następny- mówi Maria Woźniak, kierownik punktu Europe Direct – Opole

Wpłynęły 42 prace – siedem z nich zostało nagrodzonych, a cztery wyróżnione. Na zwycięzców czekały przydomowe zbiorniki na deszczówkę o pojemności 440 litrów, a na autorów prac wyróżnionych inne prezenty.

– Mam w tej chwili trzy przydomowe zbiorniki na deszczówkę, a dzięki wygranemu zbiornikowi rozbuduję instalację – cieszy się pan Dominik z Grudzic, który wygrał 440 litrową beczkę. – Teraz po każdym deszczu zbieram około jednego tysiąca litrów deszczówki, więc to pokazuje, jaki jest odzysk.

Pan Dominik podkreśla, że deszczówka jest zdecydowanie lepszą wodą niż ta z kranu.

– Przede wszystkim jest pozbawiona „kamienia”, a przez to lepsza do mycia auta – tłumaczy pan Dominik.

Wśród zwycięzców jest też pan Bartłomiej z gminy Lubsza.

– Dotychczas zbieraliśmy deszczówkę do zbiorników poprzemysłowych, której używamy do podlewania ogrodu – mówi pan Bartłomiej. – Beczka się bardzo przyda…

Wszystkich zadziwia teren zielony w centrum Opola, przy ulicy Grunwaldzkiej, gdzie mieszkańcy zrobili też oczko wodne. – A teraz mamy dodatkowo pojemnik na deszczówkę – cieszą się pani Joanna i pan Bogusław z Opola.

Beczkę wygrała mieszkanka Jełowej. Mówi, że ma w swoich zabudowaniach już tylko jedno miejsce, gdzie nie jest zbierana deszczówka.

– Ta beczka stanie przy ganku – wyjaśnia. Wodę deszczową wykorzystuje do podlewania roślin w ogrodzie, a także do mycia.

Najogólniej, ideą przyświecającą konkursowi jest ochrona środowiska, w którą każdy powinien włożyć swój, nawet najmniejszy wkład. Może to być m.in. zbieranie deszczówki.

– Chcieliśmy zwrócić uwagę, jak bezcennym skarbem na naszej planecie jest woda – mówi Maria Woźniak, kierownik punktu Europe Direct–Opole. – Mamy to szczęście, że woda jeszcze jest u nas dostępna, ale są przecież miejsca na Ziemi, gdzie jej zasoby się kurczą w zastraszającym tempie. Musimy zrobić wszystko, żeby wody została dla przyszłych pokoleń, więc pokazujemy, w jak różny sposób można tę wodę wykorzystywać.

Takie sposoby wykorzystania deszczówki, która nie jest uszlachetniana i uzdatniana, pokazali uczestnicy konkursu. Oprócz prostych sposobów, np. do podlewanie nią roślin w ogródku, niektórzy zaprezentowali innowacyjne rozwiązania, jak choćby używanie deszczówki do mycia samochodu, a nawet włosów.

Organizatorzy konkursu, w którego kapitule zasiadał też przedstawiciel Opowiecie.info, podkreślają, że napłynęło dużo prac, zważywszy na krótki czas od jego ogłoszenia.

– Możemy powiedzieć o dużym zainteresowaniu, więc w przyszłym roku też zorganizujemy konkurs związany z tematyką ochrony środowiska – dodaje Maria Woźniak.

Udostępnij:
Wspieraj wolne media

Skomentuj

O Autorze

Dziennikarstwo, moja miłość, tak było od zawsze. Próbowałam się ze dwa razy rozstać z tym zawodem, ale jakoś bezskutecznie. Przez wiele lat byłam dziennikarzem NTO. Mam na swoim koncie książkę „Historie z palca niewyssane” – zbiór moich reportaży (wydrukowanie ich zaproponował mi właściciel wydawnictwa Scriptorium). Zdobyłam dwie (ważne dla mnie) ogólnopolskie nagrody dziennikarskie – pierwsze miejsce za reportaż o ludziach z ulicy. Druga nagroda to też pierwsze miejsce (na 24 gazety Mediów Regionalnych) – za reportaż i cykl artykułów poświęconych jednemu tematowi. Moje teksty wielokrotnie przedrukowywała Angora, a opublikowałam setki artykułów, w tym wiele reportaży. Właśnie reportaż jest moją największą pasją. Moim mężem jest też dziennikarz (podobno nikt inny nie wytrzymałby z dziennikarką). Nasze dzieci (jak na razie) poszły własną drogą, a jeśli już piszą, to wyłącznie dla zabawy. Napisałam doktorat o ludziach od pokoleń żyjących w skrajnej biedzie, mam nadzieję, że niedługo się obronię.