W Leśnictwie Zameczek Nadleśnictwa Kluczbork, stwierdzono obecność koszatki – gatunku bardzo rzadkiego i objętego ścisłą ochroną. Koszatka została umieszczona w Polskiej Czerwonej Księdze Zwierząt i na Czerwonej Liście Zwierząt oraz na regionalnej Czerwonej Liście Kręgowców.

Koszatka jest gatunkiem bardzo skrytym. Prowadzi nocny tryb życia, dzień przesypia w kryjówkach. Dużą część roku spędza na drzewie, na ziemię schodzi sporadycznie. Ponadto żyje w lasach wielopiętrowych, ze starymi drzewostanami liściastymi i mieszanymi, których niestety w Polsce nie ma zbyt wiele

– Przez to jest tak rzadka i trudno stwierdzić jej obecność – mówi Michał Stelmaszyk, zastępca dyrektora Zespołu Opolskich Parków Krajobrazowych. – Tym cenniejsze jest potwierdzenie jej występowania w tej części Polski.

Odkrycia obecności koszatki dokonano w ramach inwentaryzacji ssaków popielicowatych, którą Instytut Biologii Uniwersytetu Opolskiego prowadzi na terenie Stobrawskiego Parku Krajobrazowego we współpracy z Zespołem Opolskich Parków Krajobrazowych.

– Na początku badań nastawialiśmy się na potwierdzenie występowania orzesznicy i popielicy, czyli gatunków, które częściej w Polsce występują i ich obecność na terenie parku była wcześniej potwierdzona – mówi Michał Stelmaszyk. – O koszatce nie myśleliśmy, bo nie spodziewaliśmy się, że ona może na tym terenie występować. To odkrycie było pozytywnym zaskoczeniem.

Nie powrót, a większe możliwości badawcze

Ostatnio obecność koszatki na terenie Stobrawskiego Parku Krajobrazowego opisano jako potwierdzoną w Polskiej Czerwonej Księdze Zwierząt w latach 1901 – 1975. 

– Nie można powiedzieć, że koszatka wróciła do tej części Polski po niemal 100 latach – tłumaczy Michał Stelmaszyk. – Faktem jest, że ostatnio potwierdzono jej występowanie na tym terenie prawie sto lat temu. To jednak nie znaczy, że przez ten czas jej tu nie było. Że zniknęła całkowicie, a teraz nagle się pojawiła, bo zadziało się coś pozytywnego. Raczej mamy możliwości badawcze, jakich sto lat temu nie mieliśmy, np. fotopułapki, które pozwoliły zarejestrować jej obecność.

– Świat nauki jest rozwinięty, tak dużo wiemy o przyrodzie i otaczającym nas świecie, a mimo to wiele rzeczy wciąż nas zaskakuje – mówi Michał Stelmaszyk. – To jasny sygnał, że warto badać, wychodzić w teren, poznawać park krajobrazowy, bo kryje jeszcze wiele ciekawych gatunków roślin i zwierząt, które są tutaj pewnie od dawna, ale nie są jeszcze poznane. Ponowne odkrycie koszatki jest potwierdzeniem, że Stobrawski Park Krajobrazowy ma duże walory przyrodnicze, które warto chronić i zabiegać żeby nie były pomniejszane, ale coraz lepiej chronione. Żeby to, co mamy tutaj cennego zachować dla przyszłych pokoleń.

Badania, obejmujące inwentaryzację ssaków popielicowatych prowadzone są na zlecenie Urzędu Marszałkowskiego Województwa Opolskiego i realizowane są ze środków unijnych. Prace badawcze w Stobrawskim Parku Krajobrazowym potrwają do października.

Udostępnij:
Wspieraj wolne media

Skomentuj

O Autorze