42 miasta i gminy Opolszczyzny przystąpiły dziś do porozumienia o współpracy w ramach projektu  „Wdrożenie systemu zarządzania jakością powietrza w województwie opolskim” w ramach Programu LIFE.

Projekt ma wspierać samorządy gminne i powiatowe w realizacji zadań działań naprawczych, określonych w programie ochrony powietrza dla naszego regionu. Ma pomóc w przygotowaniu zasobów organizacyjnych (narzędzi, kompetencji, materiałów) dla tego zadania. A gminy województwa opolskiego stoją m.in. przed wyzwaniem związanym z ograniczeniem niskiej emisji, poprzez wymianę kilkudziesięciu tysięcy źródeł ciepła na bardziej ekologiczne.

–  Potrzebujemy ludzi w różnych częściach województwa, którzy będą informować mieszkańców o możliwościach poprawy jakości powietrza, pomogą im w podjęciu decyzji dotyczącej mi.in. wymiany starych pieców – mówił marszałek Andrzej Buła. – Będą więc studia podyplomowe, analiza zanieczyszczeń, w którą zaangażowani będą kominiarze oraz system technologiczno-informatyczny, związany m.in. z platformą współpracy. Jesteśmy jedynym polskim samorządem starającym się o takie dofinansowanie. Gdyby się nie udało, te wszystkie składowe programu LIFE chcielibyśmy zrealizować z Regionalnego Programu Operacyjnego. Praca włożona w ten projekt nie zostanie zmarnowana. Cieszy mnie, że w projekcie odnaleźli się także pracownicy Politechniki Opolskiej – mówił marszałek. Wyjasniał przy tym, że projekt nie jest związany z wymianą pieców, na tym skupiają się inne programy.

Dla poprawy jakości powietrza samorząd województwa przeznaczył specjalną pulę pieniędzy w Regionalnym Programie Operacyjnym. 25 lipca ub. roku ogłoszono wyniki pierwszego naboru na wymianę przestarzałych źródeł ciepła, w ramach którego dofinansowanie otrzymało 11 gmin. Całkowita wartość tych projektów to ponad 19,6 miliona złotych. Kolejny nabór też już się zakończył, a w RPO jest jeszcze na ten cel około 45 milionów złotych.

Dwa dni wczesniej podpisano porozumienie z Politechniką Opolską m.in. na realizację studiów podyplomowych dla urzędników z gmin w regionie, którzy będą zajmować się wdrażaniem programu ochrony powietrza w swoich gminach.

Trwają również rozmowy, aby poszerzyć grupę partnerów w projekcie o Ministerstwo Rozwoju oraz Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Opolu. Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska już dał promesę w kwocie 4 milionów złotych na tzw. wkład własny.

Opolskie jest  jedynym regionem w Polsce, które zdecydowało się na udział w programie LIFE.

I tak zarząd województwa podpisał dziś stosowne umowy z:

  • Miastem Opole
  • Miastem Brzeg
  • Gminą Chrząstowice
  • Gminą Dąbrowa
  • Gminą Dobrodzień
  • Gminą Głogówek
  • Gminą Głubczyce
  • Gminą Głuchołazy
  • Gminą Gogolin
  • Gminą Gorzów Śląski
  • Gminą Grodków
  • Gminą Jemielnica
  • Miastem Kędzierzyn-Koźle
  • Gminą Kluczbork
  • Gminą Korfantów
  • Gminą Krapkowice
  • Gminą Komprachcice
  • Gminą Lewin Brzeski
  • Gminą Lubsza
  • Gminą Łubniany
  • Gminą Namysłów 
  • Gminą Niemodlin
  • Gminą Nysa
  • Gminą Olesno
  • Gminą Olszanka
  • Gminą Otmuchów
  • Gminą Ozimek
  • Gminą Paczków
  • Gminą Pokój
  • Gminą Praszka
  • Gminą Prószków
  • Gminą Prudnik
  • Gminą Radłów
  • Gminą Rudniki
  • Gminą Skoroszyce
  • Gminą Strzelce Opolskie
  • Gminą Tarnów Opolski
  • Gminą Turawa
  • Gminą Walce
  • Gminą Zawadzkie
  • Gminą Zdzieszowice
  • Gminą Zębowice   

 Już jutro wszystkie dokumenty związane z programem LIFE pojadą do Brukseli.

LIFE to jedyny instrument finansowy Unii Europejskiej poświęcony wyłącznie współfinansowaniu projektów z dziedziny ochrony środowiska i klimatu. Jego głównym celem jest wspieranie procesu wdrażania wspólnotowego prawa ochrony środowiska, realizacja unijnej polityki w tym zakresie, a także identyfikacja i promocja nowych rozwiązań dla problemów dotyczących środowiska w tym przyrody.

Udostępnij:
Wspieraj wolne media

Skomentuj

O Autorze

Dziennikarz, publicysta, dokumentalista (radio, tv, prasa) znany z niekonwencjonalnych nakryć głowy i czerwonych butów. Interesuje się głównie historią, ale w związku z aktualną sytuacją społeczno-polityczną jest to głównie historia wycinanych drzew i betonowanych placów miejskich. Ma już 65 lat, ale jego ojciec dożył 102. Uważa więc, że niejedno jeszcze przed nim.