Klose wierzy, że jeżeli uda mu się postawić młodzież z różnych krajów przy jednych sztalugach, to nigdy później, ci sami ludzie, nie staną naprzeciwko siebie z bronią gotową do strzału. Artur Klose, artysta z Kassel w niemieckiej Hesji, tradycyjnie już w drodze na wschód odwiedził naszą redakcję. Jak zawsze jest pełen pomysłów. Kto wie czy jednego z nich nie uda się zrealizować na przykład w Dobrzeniu Wielkim?

Klose od lat prowadzi warsztaty plastyczne w krajach położonych na wschód od Polski. Między innymi na Ukrainie w Gruzji czy w Rosji. Dla poznanych tam młodych zdolnych ludzi urządza też warsztaty u siebie w Niemczech. Tematem zajęć jest przede wszystki sztuka tworzenia komiksów. Dotychczas nie myślał o tym by wciagnąć w to działanie młodych Polaków. Teraz myśli o stworzeniu międzynarodowej grupy złożonej z Ukraińców, Polaków, Niemców, Gruzinów i Rosjan. Zastanawia się nad miejscem, w którym takie warsztaty mogłyby sie odbyć. Jego wybór padł na Opolszczyznę, gdzie sie urodził.

Międzynarodowe warsztaty rysowania komiksu na Opolszczyźnie? Dlaczego nie?

Ostatnie warsztaty na Ukrainie. Zajecia na uniwersytecie miasta Uman

Międzynarodowe warsztaty rysowania komiksu na Opolszczyźnie? Dlaczego nie?

Warsztaty w Gruzji w portowym miescie Poti. Klose został tam zaproszony przez Federalne Ministerstwo Kultury i Ochrony Zaytkow z Tibilisi. Byl to rok 2014. Odbyly sie wtedy warsztaty w czterech miastach w Gruzji. Chodzilo o film animowany.

Międzynarodowe warsztaty rysowania komiksu na Opolszczyźnie? Dlaczego nie?

Ceremonia wreczenia nagrody w Batumi za zasługi na plaszczyznie pracy filmowej z mlodzieżą gruzińską.

Dziś jest w drodze do Czernogorska, dokąd zaprosili go uczestnicy plastycznego spotkania w Moskwie. Być może i tam spotka się z Polakami.

Czernogorsk nad Jenisejem znajduje się ok. 250 km na północ od granicy Rosji z Mongolią. Leży na terenie Autonomicznej Republiki Chakaskiej Federacji Rosyjskiej i jest dzisiaj 80-tysięcznym miastem.W latach 40. w Czernogorsku przebywało ok. 100 polskich rodzin zatrudnionych w kilkunastu kopalniach węgla. Polacy w większości zostali deportowani z okolic Augustowa. W 1942 roku w Czernogorsku otwarto nawet polską szkołę. Repatriacja Polaków z Chakasji nastąpiła w marcu 1946 r. Procedury administracyjne były skomplikowane: osoby chcące wyjechać do Polski, musiały dostarczyć urzędom dokumenty poświadczające posiadanie przez nich przed wojną obywatelstwa polskiego , a po kilku latach poniewierki nie wszyscy takie dokumenty zachowali. W Chakasji nadal mieszkają Polacy. Od 20 lat w stolicy republiki, Abakanie, działa polskie stowarzyszenie zrzeszające ok. 450 osób. Podobnych stowarzyszeń na całej Syberii jest ok. 60.

Międzynarodowe warsztaty rysowania komiksu na Opolszczyźnie? Dlaczego nie?

 

Fot. kapitan

Udostępnij:
Wspieraj wolne media

Skomentuj

O Autorze

Dziennikarz, publicysta, dokumentalista (radio, tv, prasa) znany z niekonwencjonalnych nakryć głowy i czerwonych butów. Interesuje się głównie historią, ale w związku z aktualną sytuacją społeczno-polityczną jest to głównie historia wycinanych drzew i betonowanych placów miejskich. Ma już 65 lat, ale jego ojciec dożył 102. Uważa więc, że niejedno jeszcze przed nim.