Mieszkaniec województwa opolskiego miał organizować nielegalne walki psów i podawać im testosteron, który powodował sztuczny przyrost tkanki mięśniowej. Mężczyzna trafił do aresztu na 2 miesiące. Za znęcanie się nad zwierzętami ze szczególnym okrucieństwem grozi mu do 5 lat więzienia. Jak zaznaczają śledczy, sprawa jest rozwojowa i może mieć europejski zasięg. 

– Policjanci z Komisariatu II Policji w Opolu i funkcjonariusze zajmujący się zwalczaniem przestępczości gospodarczej pracowali nad sprawą nielegalnych walk psów – informuje mł. asp. Agnieszka Nierychła, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Opolu. – Z zebranych przez nich materiałów wynikało, że za przestępczy proceder miał być odpowiedzialny 41-letni mieszkaniec Opolszczyzny.

Mężczyzna miał prowadzić tresurę psów ras agresywnych pod kątem dopuszczania ich do walki, karmić je testosteronem, a także organizować nielegalne widowiska noszące znamiona okrucieństwa wobec zwierząt.

Policjanci ustalili miejsce w którym miał przebywać podejrzewany. 15 września na posesji w jednej z podopolskich miejscowości znaleźli 11 amstaffów. Psy miały na ciele obrażenia i blizny mogące świadczyć o tym, że brały udział w walkach psów.

Podczas przeszukania pomieszczeń funkcjonariusze odkryli też puchary, trofea i dyplomy mogące pochodzić z walk. Śledczy zabezpieczyli także przyrządy do ćwiczeń i leki dla zwierząt. Mężczyzna podejrzewany o przemoc wobec zwierząt został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu.

– Dotychczas zebrany materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie 41-latkowi zarzutu znęcania się ze szczególnym okrucieństwem nad jednym z amstaffów – mówi Agnieszka Nierychła. – Mężczyzna miał zmuszać swojego psa do wykonywania czynności sprzecznych z jego naturą, angażować do udziału  w widowiskach, skazując go tym samym na cierpienie.

Wszystkie zwierzęta zostały procesowo zabezpieczone przez policjantów i przebadane przez weterynarza. Sąd przychylił się do wniosku policji i prokuratury i wydał postanowienie o dwumiesięcznym areszcie dla 41-latka.

Za znęcanie się nad zwierzętami ze szczególnym okrucieństwem grozi kara do 5 lat więzienia.

Fot. Komenda Miejska Policji w Opolu

Udostępnij:
Wspieraj wolne media

Skomentuj

O Autorze