O likwidacji dysproporcji nakładów na ochronę zabytków w budżetach wojewodów mówili na konferencji prasowej Ryszard Galla Zuzanna, Donath-Kasiura, Bernard Gaida, kandydaci do Sejmu KWW Mniejszość Niemiecka. – Czy fakt, że województwo opolskie dostaje na ten cel znacznie mniej niż inne regiony wynika z tego, że opolskie zabytki są proweniencji niemieckiej? – pytali.

– Od lat województwo opolskie cierpi z powodu niskiego poziomu budżetu wojewody na kulturę i ochronę dziedzictwa narodowego – mówił Galla. Istotnie różnica pomiędzy województwem opolskim a województwem podkarpackim i mazowieckim i wynosiła w 2018 roku odpowiednio około 13 i 28 milionów złotych.

Poseł podkreślał, że dzięki jego zaangażowaniu budżet wojewody opolskiego na kultur i ochronę dziedzictwa narodowego sukcesywnie wzrastał z 1 938 000 w 2010 roku do 3 milionów złotych w 2018 roku. Zaznaczył też, że jest świadom, że to wciąż kropla w morzu potrzeb. W województwie opolskim jest ok. 3 200 rejestrowanych zabytków i dlatego tak ważne jest zwrócenie uwagi opinii publicznej na te dysproporcje.

– W podobnej sytuacji jest województwo lubuskie i zachodnio-pomorskie – ciągnął Galla. – Jako przedstawiciel mniejszości niemieckiej w polskim parlamencie. wielokrotnie pytałem o to z mównicy sejmowej. Niestety cały czas brakowało woli, aby w sposób systemowy podejść do tego zagadnienia.

Z kolei Bernard Gaida zaznaczył, że jest niedopuszczalnym by cenne zabytki kultury europejskiej tylko dlatego, że są pozostałościami kultury niemieckiej, a obecnie wskutek przesunięcia granic znajdują się na terenie Polski, były traktowane w sposób wyraźnie gorszy. – Większość zniszczeń tej substancji zabytkowej powstała po 1945 roku. Jednym z setek przykładów niech będzie ruina pałacu Schąffgotschów w Kopicach. Będziemy się domagać nie tylko o wiele większych nakładów na ochronę zabytków w ogóle, likwidacji dysproporcji na niekorzyść województw śląskich i pomorskich, ale przede wszystkim takich zmian prawno-podatkowych, które pozwolą inwestorom ratującym substancję zabytkową na pełny odpis podatkowy poniesionych nakładów. Takie systemy z powodzeniem funkcjonują w wiełu krajach np. w Niemczech, gdzie taki odpis rozłożony w czasie pozwala wykorzystywać inwencję obywateli i firm w ratowaniu zabytków ”- tłumaczył Gaida.

Donath-Kasiura przekonywała, że sprawa dysproporcji w wysokości wydatków przeznaczanych na ochronę i opiekę nad zabytkami powinna być jednym z priorytetów parlamentu w nowej kadencji. – Nam jako kandydatom KWW MN bardzo zależy na tym, aby stworzyć mechanizmy strukturalne, które w sposób trwały zwiększą środki na ochronę dziedzictwa kulturowegoabsolutnie nie możemy zadowolić się środkami doraźnymi, np. przesunięciami wydatków, które po jednym roku znowu są przywracane do stanu pierwotnego. Tutaj chodzi przecież o ochronę naszego dziedzictwa kulturowego, które jest nieodłącznym elementem historii Śląska. Musimy działać systemowo i o to jako parlamentarzystka będę zabiegała-obiecywała Zuzanna Donath- Kasiura.

Przypomniała, że dbałość o dziedzictwo łączy się również z turystyką i gospodarką. Zadbane i odrestaurowane zamki, pałace, kościoły przyciągają turystów z poza województwa opolskiego a mamy się czym pochwalić i jest w województwie opolskim co oglądać. To nie tylko Zamek w Mosznej, to także pałac w Dobrej, to także drewniany kościół św. Anny w Oleśnie. Mamy jednak jeszcze wiele miejsc, które wymagają renowacji. – Dzięki renowacji tych miejsc i otwarciu ich dla odwiedzających możemy przyciągnąć turystów, którzy z chęcią będą tu  wracać.. A za nimi idą też wpływy do lokalnych przedsiębiorców i do budżetów samorządów – przekonywała kandydatka.

Fot. melonik

 

Udostępnij:
Wspieraj wolne media

Skomentuj

O Autorze

Dziennikarz, publicysta, dokumentalista (radio, tv, prasa) znany z niekonwencjonalnych nakryć głowy i czerwonych butów. Interesuje się głównie historią, ale w związku z aktualną sytuacją społeczno-polityczną jest to głównie historia wycinanych drzew i betonowanych placów miejskich. Ma już 65 lat, ale jego ojciec dożył 102. Uważa więc, że niejedno jeszcze przed nim.