Chodzi o głosowanie w sprawie apelu o przyznanie województwu 254 mln euro ze specjalnej rezerwy. – Martyna Nakonieczny, Dariusz Byczkowski, Joanna Czochara, Danuta Trzaskawska , Bogdan Tomaszek, Teresa Ceglecka-Zielonka, Tomasz Gabor, Jerzy Niedźwiecki i Piotr Semak głosowali przeciw lub wstrzymali się od głosu. To jest opolska lista hańby radnych Sejmiku Województwa Opolskiego –  mówił dziś poseł Nowoczesnej Witold Zembaczyński

– Rząd zdecydował, że 7 miliardów euro pozostanie w tzw. rezerwie regionalnej, do podziału pomiędzy poszczególne regiony – wyjaśniał podczas sesji sejmiku marszałek Andrzej Buła. My apelujemy o uwzględnienie w tym podziale algorytmu, wg którego podzielono już kwotę bazową – i apelujemy, żeby do przyznanych  już nam 763 milionów euro dołożyć kolejne  254 miliony euro. Nie zabieramy żadnemu regionowi, nie staramy się o wymiar polityczny podziału tych pieniędzy, jesteśmy bardzo dobrze merytorycznie przygotowani do zagospodarowania tych pieniędzy, wiemy, na co je chcemy przeznaczyć  – podkreślał przedstawiając apel na sesji sejmiku marszałek.

Autor apelu dr Piotr Wach zauważył  dziś podczas konferencji prasowej, że mimo koncyliacyjnej konstrukcji apelu interes mieszkańców województwa opolskiego nie był dla radnych PiS I SP wystarczającym powodem by apel poprzeć.

– Zagłosowali przeciwko temu apelowi co według mnie jest skandaliczne, bo tym samym zagłosowali przeciwko dodatkowym funduszom dla mieszkańców województwa opolskiego – mówił Wach. – Żywię nadzieję, że w następnych wyborach ci radni zostaną przez swoich wyborców surowo ukarani – dodał.

– Podczas sesji nie potrafili powiedzieć, dlaczego są przeciw, dlaczego wstrzymują się co do przyjęcia tak ważnego apelu województwa opolskiego – stwierdził radny Szymon Godyla. – Powiedzmy sobie wprost: w tym apelu nie było jakiegokolwiek ataku na partię rządzącą. Domagaliśmy się wyłącznie sprawiedliwego podziału pieniędzy unijnych dla naszego regionu.

– Może we własnych regionach też macie takich zdrajców interesu wyborczego, interesu mieszkańców waszych regionów – komentował sytuację poseł Witold Zembaczyński. – Na Opolskim Zespole Parlamentarnym podejmujemy podobną uchwałę, ale oczywiście posłowie PiS nie należą do tego zespołu i jej nie podpisują, ponieważ potrafią dbać jedynie o swój interes partyjny. Odpowiedzialność za to ponosi szefowa PiS w regionie Violetta Porowska

–  Wojewódzcy radni opozycyjni mają tę skłonność, że opowiadają, czego chcieliby od rządu, a nie mówią, co już dostali – ripostowała w Radiu Opole Violetta Porowska. – Nie wspominają też, jak wiele pieniędzy województwo opolskie otrzymuje od rządu Prawa i Sprawiedliwości – dodała niefrasobliwie.

Chyba się Pani Poseł coś pomieszało. Województwo nie dostaje żadnych pieniędzy od rządu Prawa i Sprawiedliwości, bo rząd żadnych swoich pieniędzy nie ma. Tu wystarczy elementarna wiedza. Rząd znów usiłuje podzielić pieniądze unijne tak jak ostatnio – dostaną je te gminy, miasta, powiaty i regiony, w których rządzi PiS.

Udostępnij:
Wspieraj wolne media

Skomentuj

O Autorze

Dziennikarz, publicysta, dokumentalista (radio, tv, prasa) znany z niekonwencjonalnych nakryć głowy i czerwonych butów. Interesuje się głównie historią, ale w związku z aktualną sytuacją społeczno-polityczną jest to głównie historia wycinanych drzew i betonowanych placów miejskich. Ma już 65 lat, ale jego ojciec dożył 102. Uważa więc, że niejedno jeszcze przed nim.