Opolscy Sędziowie popierają Igora Tuleyę. Jeszcze nie wszystko stracone

Opolscy Sędziowie o godzinie 11.00 wyszli przed Sąd Okręgowy w Opolu, by wyrazić swe poparcie dla prześladowanego sędziego Igora Tuleyi. Wspierają ich nieustannie Wolni Ludzie z Opola.

Właśnie w tym czasie w Warszawie miało się odbyć posiedzenie Izby Dyscyplinarnej w sprawie uchylenia mu immunitetu. Igor Tuleya jest ścigany przez polityczną prokuraturę Zbigniewa Ziobry. Wydał bowiem orzeczenie, w którym nakazał prokuraturze wyjaśnić nieprawidłowości sejmowego głosowania z grudnia 2016 r., popełnione przez posłów rządzącej w Polsce partii. Po odmowie uchylenia mu immunitetu, prokuratura złożyła odwołanie do Izby Dyscyplinarnej.

Igor Tuleya, zapowiedział, że  szanując porządek prawny określony postanowieniem TSUE, nie stawi się przed Izbą Dyscyplinarną Sądu Najwyższego. W tym czasie będzie przed budynkiem Sądu Najwyższego razem z obywatelami, o których prawa walczy.

Opolscy sędziowie, którzy nie mogli pojechać do Warszawy, by na miejscu przed SN być z Tuleyą, wyszli przed sąd by pokazać, że protestują przeciwko szykanom władzy.

Jednak posiedzenie w Warszawie nie odbyło się z powodu zmiany składu orzekającego i związanych z tym wątpliwości. Opolskich sędziów o sytuacji poinformował mecenas Jacek Różycki.

Jak tłumaczy profesor Krystian Markiewicz – postępowanie wobec Igora Tuleyi to przykład rażącego lekceważenia orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości UE, który nakazał wstrzymać działalność Izby Dyscyplinarnej. Izba ta składa się z osób powołanych w politycznej procedurze. Jeśli Igor Tuleya stawi się przed Izbą Dyscyplinarną, to złamie postanowienie TSUE. Izba ta jawnie kwestionuje moc wiążącą orzeczeń Trybunału Sprawiedliwości.

– Sędzia Igor Tuleya jest ścigany za niezawisłość – mówi Markiewicz. -Musimy pokazać, że nie damy się złamać. Nie pozwolimy, by politycy ingerowali w sądowe wyroki, by represjonowali sędziów postępowaniami dyscyplinarnymi i karnymi.

A w Warszawie: