Dunka, pracownik naukowy z laboratorium mikrobiologicznego i statystyk medyczna ze szpitala w Syrakuzach goszczą w USK w Opolu w tym miesiącu, w ramach międzynarodowego programu wymiany menedżerów ochrony zdrowia HOPE. Temat: „Klimat i środowisko: wyzwania dla szpitali i systemu opieki zdrowotnej” .

Opolski Uniwersytecki Szpital Kliniczny po raz drugi uczestniczy w HOPE Exchange Programme.  Dzięki członkostwu w Europejskiej Federacji Szpitali HOPE menedżerowie szpitali z Polski mają wreszcie możliwość aktywnego uczestniczenia w cieszącym się międzynarodową renomą, certyfikowanym Europejskim Programie Wymiany Menedżerów. Jest to unikatowy program w skali światowej, organizowany nieprzerwanie od 1981 roku, corocznie uczestniczy w nim niemal 200 europejskich menedżerów ochrony zdrowia.

Trwającą blisko miesiąc wizytę odbywają u nas Mette Molby Nielsen z Aarhus w Danii i Marine Veronique Castaing z Syrakuz we Włoszech. Z kolei lek Anna Garlińska z opolskiego USK wyjechała do szpitala w Wiedniu.

– Mette Molby Nielsen pracujące w duńskim laboratorium biomedycznym i zajmujące się badaniami klinicznymi w szpitalu Aarhus w Danii. Marine Veronique Castaing jest statystykiem, zajmującym się badaniami nad zdrowiem i rakiem w szpitalu w Syrakuzach na Sycylii. Każdego dnia nasi goście zapoznają się z funkcjonowaniem kolejnych jednostek organizacyjnych w naszym szpitalu – opowiada Sandra Sitnik, jedna z koordynatorek tej wizyty w USK w Opolu.

– Jest to także okazja do zaprezentowania im Opola i regionu. Panie odwiedziły też szpital w Łodzi, gdzie spotkały się z innymi uczestnikami programu w Polsce i ogólnopolskim koordynatorem tej wymiany z Polskiej Federacji Szpitali, która jest akredytowanym przedstawicielem HOPE – European Hospital and Healthcare Federation w naszym kraju – dodaje Sandra Sitnik.

– Udział w międzynarodowym programie, z którego mamy okazję korzystać, jako członek Polskiej Federacji Szpitali, to okazja do wymiany doświadczeń ze specjalistami z systemu ochrony zdrowia z innych krajów – komentuje dyrektor generalny Dariusz Madera.

– Z zainteresowaniem wysłuchaliśmy prezentacji goszczących u nas pań, na temat placówek, w których pracują i organizacji opieki zdrowotnej w ich krajach. Okazuje się, że np. sycylijskie szpitale także borykają się z niedoborem kadr medycznych, szczególnie lekarzy. Zainspirowały nas natomiast plany budowy nowego szpitala w Syrakuzach, uwzględniające wykorzystanie w tym obiekcie „zielonej energii”. Duże wrażenie zrobił na nas rozmach szpitala w Aarhaus, który zapewnia opiekę dla 350 tys. mieszkańców w okolicy i supernowoczesne wyposażenie laboratorium, w którym pracuje goszcząca u nas naukowiec – kontynuuje dyrektor Madera.

W odniesieniu do tematu tegorocznej wizyty dyrekcja USK przedstawiła gościom rozpoczętą właśnie inwestycję za ponad 20 mln zł – elektrociepłownię zasilaną gazem, która będzie produkować energię elektryczną i prąd dla szpitala.

– Opowiedzieliśmy też o ograniczeniu zużycia energii dzięki prowadzeniu prac termomodernizacyjnych. Zrealizowaliśmy je już w budynku D, w którym znajduje się m.in. Centralna Rejestracja, Zespół Poradni Specjalistycznych i miejski POZ, a także w części kompleksu szpitalnego, położonego od strony ul. Górnej, gdzie mamy m.in. zakłady mikrobiologii czy patomorfologii. Czekamy na rozstrzygnięcie wniosku o sfinansowanie termomodernizacji głównego kompleksu szpitalnego – zapowiada dyrektor generalny. – W przyszłości planujemy na terenie szpitala budowę farmy fotowoltaicznej. Planujemy też budowę Uniwersyteckiego Centrum Sercowo-Naczyniowego, w którym zastosujemy energooszczędne rozwiązania.

Na zakończenie wymiany uczestnicy programu HOPE zaprezentują swoje spostrzeżenia na temat goszczących placówek i krajów podczas wspólnego spotkania w Brukseli.

Udostępnij:
Wspieraj wolne media

Skomentuj

O Autorze

Dziennikarz, publicysta, dokumentalista (radio, tv, prasa) znany z niekonwencjonalnych nakryć głowy i czerwonych butów. Interesuje się głównie historią, ale w związku z aktualną sytuacją społeczno-polityczną jest to głównie historia wycinanych drzew i betonowanych placów miejskich. Ma już 65 lat, ale jego ojciec dożył 102. Uważa więc, że niejedno jeszcze przed nim.