To jedno z pytań, które kandydat Mniejszości Niemieckiej do senatu Roman Kolek skierował w „trybie 24-godzinnym” do protegowanego Patryka Jakiego do sejmu, byłego wiceprezydenta Opola Janusza Kowalskiego.

Taki tryb zdawania pytań wykombinowal własnie Kowalski.

Przypomnijmy: Kowalski usiłował wmówić publiczności, że sprawa Suchego Boru to sprawa aferalna. O szczegołach pisaliśmy  https://link.do/stPn8

– Jaki jest Pana stosunek do afery w ministerstwie sprawiedliwości i dlaczego wybrał Pan hejt jako sposób prowadzenia kampanii wyborczej?

Kto sieje wiatr ten zbiera burzę. Roman Kolek nie miał trudnego zadania, by odeprzeć atak Kowalskiego. Pytania które ułożył dla Kowalskiego też nie sprawią  pytanemu kłopotu. Gotowe odpowiedzi na wszystkie dostał  Kowalski niewątpliwie w partyjnych przekazach dnia. 

Kolek zapytał:

Co pan zrobił, by dzieci na Opolszczyźnie miały zagwarantowane środki na rehabilitację?

– Co zostało z waszych szumnych zapowiedzi reaktywacji działalności w Jarnołtówku? Co Pana koleżanki i Pan zrobili w tej sprawie?

– Czy PiS pracuje nad planem likwidacji województwa opolskiego?  Często straszy pan taką wizją w swej kampanii? Proszę o jednoznaczne ustosunkowanie się do tego tematu.

– Niech Pan powie mieszkańcom Opolszczyzny jaki jest pana stosunek do afery w ministerstwie sprawiedliwości i dlaczego wybrał Pan hejt jako sposób prowadzenia kampanii wyborczej?

– Jaki jest Pana stosunek do afery w ministerstwie sprawiedliwości i dlaczego wybrał Pan hejt jako sposób prowadzenia kampanii wyborczej?

 

Fot. kapitan

Udostępnij:
Wspieraj wolne media

Skomentuj

O Autorze

Dziennikarz, publicysta, dokumentalista (radio, tv, prasa) znany z niekonwencjonalnych nakryć głowy i czerwonych butów. Interesuje się głównie historią, ale w związku z aktualną sytuacją społeczno-polityczną jest to głównie historia wycinanych drzew i betonowanych placów miejskich. Ma już 65 lat, ale jego ojciec dożył 102. Uważa więc, że niejedno jeszcze przed nim.