Dwa miliony złotych przekaże województwo opolskie na pomoc Ukrainie. Milion  na pomoc rzeczową dla obwodu iwanofrankiwskiego i milion na rzecz uchodźców z Ukrainy w województwie opolskim. Dwie jednogłośnie podjęte decyzje podczas nadzwyczajnej sesji Sejmiku Województwa Opolskiego.

Działania samorządu województwa od początku wojny w Ukrainie skierowane są przede wszystkim na wsparcie miast i instytucji partnerskiego obwodu iwanofrankiwskiego, a także wobec tych wszystkich, którzy szukając schronienia, trafili do województwa opolskiego. W tę pomoc włącza się ogromna rzesza darczyńców, teraz zaś kolejne pieniądze na konkretne rzeczy przekaże samorząd z budżetu województwa.

Jak informuje przewodniczący sejmiku Rafał Bartek, ta nadzwyczajna sesja Sejmiku Województwa Opolskiego  zwołana została na wniosek ośmiu radnych koalicji. – Od początku wojny pomagamy Ukrainie i chcemy tę pomoc świadczyć w obowiązujących ramach prawnych, stąd więc tryb sesji nadzwyczajnej, by bez zbędnej zwłoki uruchamiać kolejne środki – mówi.

Radni podjęli uchwałę dotyczącą przekazania społeczności partnerskiego regionu – obwodu iwanofankiwskiego – pomocy rzeczowej o wartości  jednego miliona złotych. – Przygotowujemy bardzo konkretne wsparcie wynikające z potrzeb przedstawianych przez naszych partnerów, które kierowane jest do określonych instytucji, czyli np. szpitali czy jednostek straży  pożarnej – mówi wicemarszałek województwa Zuzanna Donath-Kasiura. – Pomoc ta obejmie w  szczególności środki pierwszej pomocy, wyposażenie osobiste i sprzęt techniczny jednostek straży pożarnej, sprzęt medyczny, materiały opatrunkowe i leki  – dodaje.

Jeden milion złotych sejmik przeznaczył także na pomoc uchodźcom  z Ukrainy, przebywającym w naszym regionie. O takiej pomocy zdecydował wcześniej zarząd województwa, jednak przyjęta kilka dni temu specustawa wymusza zatwierdzenie środków z tzw. rezerwy kryzysowej przez sejmik – i to właśnie się stało na sesji.  Jak mówi wicemarszałek Zuzanna Donath-Kasiura, to pieniądze, które zostaną przeznaczone na dofinansowanie zakwaterowania, zapewnienie całodziennego wyżywienia zbiorowego czy zapewnienie transportu do miejsc zakwaterowania. To także pieniądze na zakup środków czystości i higieny osobistej oraz innych produktów. Jak dodaje członek zarządu województwa Szymon Ogłaza, połowa tej kwoty zostanie przeznaczona na usługi, połowa na konieczne zakupy. O tym, jak konkretnie podzielić te pieniądze, zdecyduje w ciągu kilku najbliższych dni zarząd województwa. Na pewno finansowe wsparcie otrzyma pomoc świadczona przez organizacje pozarządowe czy instytucje samorządowe.

Szymon Ogłaza podkreśla, że te dwa miliony złotych to zapewne kropla w morzu, ale to pomoc celowana i dołożona do tego, co już się robi, może okazać się znacząca.

Samorząd województwa bardzo intensywnie włączył się w niesienie pomocy od samego początku wojny w Ukrainie. Do obwodu iwanofrankiwskiego pojechały już dwie karetki z wyposażeniem i środkami ochrony, na miejsce dotarł też transport pięciu i pół tony sprzętu i artykułów medycznych oraz opatrunkowych i higienicznych, który trafił do iwanofrankiwskich szpitali. To były  transporty, które udało się przygotować dzięki ogromnemu zaangażowaniu opolskich firm i szpitali. W najbliższych dniach do Ukrainy wyjedzie kolejna karetka oraz sprzęt, który trafi do strażaków. W tę pomoc włączyły się także dwa kolejne regiony partnerskie – Nadrenia Palatynat i Burgundia, które zakupiony u siebie sprzęt przekażą właśnie przez województwo opolskie.

– Ale to nie koniec pomagania, bo przygotowujemy się do systemowej pomocy – informuje Szymon Ogłaza. Przygotowujemy działania, które systemowym wsparciem obejmują całe województwo w zakresie opieki społecznej, edukacji czy rynku pracy. Departament Funduszy Europejskich UMWO opracował wstępnie ramowy program wykorzystania w tym celu obecnych projektów, także w oparciu o dodatkowe fundusze rządowe i europejskie.  Jednak na szczegóły dotyczące zakresu wsparcia finansowego i konkretnych działań jeszcze trzeba nieco poczekać. Regionalny Ośrodek Polityki Społecznej zadbał o dzieci przyjeżdżające z Ukrainy, które zostały umieszczone w placówkach opiekuńczych. Jednocześnie ROPS pracuje nad przygotowaniem propozycji rozszerzenia realizowanych programów unijnych tak, by móc skierować pomoc do przybywających.

– Wyrażamy ogromne podziękowania za te wszystkie realizowane działania i podejmowane nowe inicjatywy, które pokazują, że wspólnie możemy zrobić bardzo wiele – mówią wspólnie Zuzanna Donath-Kasiura i Szymon Ogłaza.

Fot. melonik, UMWO

Udostępnij:
Wspieraj wolne media

Skomentuj

O Autorze

Dziennikarz, publicysta, dokumentalista (radio, tv, prasa) znany z niekonwencjonalnych nakryć głowy i czerwonych butów. Interesuje się głównie historią, ale w związku z aktualną sytuacją społeczno-polityczną jest to głównie historia wycinanych drzew i betonowanych placów miejskich. Ma już 65 lat, ale jego ojciec dożył 102. Uważa więc, że niejedno jeszcze przed nim.