Dodatkowe pieniądze dla mieszkańców Opolszczyzny – na ochronę zdrowia, czystsze powietrze i naukę. Ponad 53 miliony 500 tysięcy złotych więcej będzie na doposażenie szpitali, projekty naukowe uczelni oraz budowę centrum przesiadkowego w Opolu. To efekt udanych negocjacji z Komisji Europejską.

Zarząd Województwa w komplecie pojawił się na konferencji prasowej, po powrocie delegacji samorządu z Brukseli. Jak już informowaliśmy, nasi przedstawiciele przywieźli doskonałe informacje

Zwiększenie środków o ponad 20% na ochronę zdrowia to doskonała wiadomość dla wszystkich mieszkańców regionu. To szansa na lepszą jakość diagnostyki i leczenia. -To jest synonim postępu – skwitował tę informację odpowiedzialny za służbę zdrowia wicemarszalek Roman Kolek.

22 miliony dodatkowo na infrastrukturę w służbie zdrowia. – Za te pieniądze, razem z naszymi partnerami w szpitalach, będziemy mogli wymienić wszystkie tomografy zakupione prawie 10 lat temu – mówił marszałek Andrzej Buła.

Dobre wiadomości dotyczą także strategii niskoemisyjnej, czyli tych wszystkich pieniędzy, które  wydawane są na ścieżki pieszo-rowerowe, czy na zakup nowego taboru autobusowego. -Także na centra przesiadkowe – podkreślił wicemarszałek Szymon Ogłaza

Także dwa tematy naukowe: dla uniwersytetu i politechniki. Badania i rozwój, czyli największy nośnik postępu. – Tu też jest zwiększenie środków o ponad 20 % – mówił wicemarszałek Stanisław Rakoczy.

To spowoduje także wzrost liczby uzyskiwanych patentów i rozwój współpracy z jednostkami naukowo-badawczymi w kraju i za granicą. Posłuży także wzmocnieniu miejsca regionu jako adresata lokowania przyszłych inwestycji – a to jest skutek bardzo pożądany.

– Pierwszy telefon jaki pan marszałek wykonał z Brukseli to był telefon do mnie – profesor Marek Masnyk, rektor Uniwersytetu Opolskiego, nie krył zadowolenia, że konferencja, podczas której zarząd województwa dzieli sie osiągniętym sukcesem odbywa się na terenie Uniwersytetu Opolskiego.- Powiedział: panie rektorze, przywożę dobre wieści – mówił Masnyk.

Marszałek Andrzej Buła podkreślił, że oczywiście sam zarząd niewiele by tutaj zdziałał.

-Budowniczymi tego sukcesu są moi współpracownicy z departamentu koordynacji programów operacyjnych, a także wszyscy ci pracownicy, którzy pracują nad wszelkiego rodzaju kryteriami, wskaźnikami, certyfikacjami i wszystkim co jest z tym związane. Te materiały, które idą wcześniej do Brukseli, są bardzo dobrze przygotowane, dlatego negocjacje później są skuteczne  – mówił Buła

Otwarte pozostaje jeszcze pytanie co z centrum przesiadkowym? Jak wiemy prezydent Opola ma inne plany. Marszałek Ogłaza ma jednak nadzieję, że uda się wypracować jakąś wspólną koncepcję.

Fot. melonik

 

Udostępnij:
Wspieraj wolne media

Skomentuj

O Autorze

Dziennikarz, publicysta, dokumentalista (radio, tv, prasa) znany z niekonwencjonalnych nakryć głowy i czerwonych butów. Interesuje się głównie historią, ale w związku z aktualną sytuacją społeczno-polityczną jest to głównie historia wycinanych drzew i betonowanych placów miejskich. Ma już 65 lat, ale jego ojciec dożył 102. Uważa więc, że niejedno jeszcze przed nim.