Nie liczył na żadną nagrodę. Nawet w szkole przemilczał zdarzenie. Rzecz wyszła na jaw za sprawą wpisu na stronie internetowej Służby Ochrony Kolei. Dzisiaj miała dalszy ciąg.
Michał Konarski uczeń I klasy strażackiej Zespołu Szkół im. Józefa Warszewicza w Prószkowie zachował się jak rasowy strażak – ratował życie.
Zdarzenie opisywaliśmy: https://opowiecie.info/uczen-pomologii-ratuje-zycie/
– Widziałem, że na drugim peronie leży nieprzytomny starszy mężczyzna – relacjonował dzisiaj Michał. – Podbiegłem tam i dowiedziałem się od stojących koło leżącego osób, że wsiadając do pociągu stracił przytomność i upadł na ziemię. Doszło do zatrzymania akcji serca. Niezwłocznie przystąpiłem do RKO ( resuscytacja krążeniowo-oddechowa). Po jakichś pięciu minutach przybiegli ze Służby Ochrony Kolei i mi pomagali aż do przyjazdu pogotowia. Moim zdaniem za mało jest ludzi, którzy potrafią nieść ratunek – wszyscy się boją, że kogoś skrzywdzą, bo przy resuscytacji można na przykład żebra połamać… Ale lepiej przecież połamać żebra, ale uratować życie – mówił Michał Konarski.
Dzisiaj w szkole pojawił się starosta opolski Henryk Lakwa w towarzystwie funkcjonariusza SOK, a dzielny uczeń stał się właścicielem vouchera o wartości tysiąca pięciuset złotych, „za bohaterską postawę w obliczu zagrożenia życia” i prezentów od Służby Ochrony Kolei.
– Michał, jestem pod ogromnym wrażeniem Twojej postawy, odwagi i umiejętności w sytuacji zagrożenia życia – gratulował Michałowi starosta Henryk Lakwa. – Jestem przekonany, że dla wielu osób będziesz przykładem. Twoja postawa zasługuje na docenienie i najwyższy szacunek. Zgadzam się w stu procentach z dyrektorem Pomologii Dariuszem Sobkowem, że uczniowie naszej Pomologii, szczególnie klas mundurowych, i wychowankowie tutejszego internatu, to młodzi ludzie, dla których takie wartości jak odwaga i współczucie są kluczowe. Tego też uczą w tej szkole
Warto tu zaznaczyć, że Michał jest uczniem klasy I strażackiej, a dyrektor Pomologii Dariusz Sobków nie krył dumy z zachowania swego wychowanka.