Parking pod Urzędem Marszałkowskim w Opolu po raz kolejny pękał w szwach. Ponad 100 samochodów i motocykli stanęło dziś (23 czerwca) na 6. Wystawie Pojazdów Zabytkowych.
Wakacje właśnie się rozpoczęły, a to oznacza kolejną edycję Wystawy Pojazdów Zabytkowych. Wstęp na wydarzenie zarówno dla wystawiających się jak i odwiedzających był bezpłatny. Impreza wystartowała o godz. 18.00, jak zawsze w pierwszy piątek wakacji.
Tradycyjnie zorganizowany został konkurs. W tym roku pojazdy rozpatrywane były w kategoriach:
- Concours d’Elegance – Vintage (do 1959)
- Concours d’Elegance – Oldtimer (1960 – 1969)
- Concours d’Elegance – Classic (1970 – 1985)
- Concours d’Elegance – Youngtimer (1986 – 1995)
- Concours d’Elegance – Jednoślady
- Concours d’Elegance – Dostawcze / Waga Ciężka
- Concours d’Elegance – Mister Publiczności
- Concours d’Elegance – Mode et automobile
Jak co roku zorganizowany został także przejazd, który został zaplanowany na godz. 21.30 i miał potrwać ok. 30 min. Tak jak ostatnim razem, trasa wiodła ulicami Opola, a punktem docelowym była Stegu Arena.
Mamy tutaj Fiata, w wersji R, ostatnia, w tym roku kończy 50 lat. Budowane były do 1973 roku, a od tego czasu na jego podstawie rozpoczęto produkcję „Malucha” – Fiata 126p. Sprowadzony z Włoch, przeszedł kompleksową renowację. W moim posiadaniu jest od 2 lat. Na zlocie byliśmy też w zeszłym roku, nawet udało nam się coś wygrać – mówił Tomek, jeden z uczestników Zlotu.
Zobacz także: Po raz kolejny w województwie opolskim odbyła się Wystawa Pojazdów Zabytkowych
@opowiecie.info Samochody różnej maści na szóstej już Wystawie Pojazdów Zabytkowych pod Urzędem Marszałkowskim w Opolu. #zlot #motoryzacja #samochody #cars #motocykle #zabytki #opole #wystawa #pojazdyzabytkowe #przejazd ♬ Danza Kuduro Original Mix
Pojawił się także gość specjalny – Tomasz Jurczak, organizator Rajdu Koguta.
Co Pan tutaj dzisiaj robi?
– Jestem już po Rajdzie Koguta, wypoczywam sobie, a mój odpoczynek będzie polegał na odwiedzaniu różnych miejsc, przyjaciół, którzy też jeżdżą z nami w Rajdzie Koguta, a wiem, że sporo załóg było z Opola. Mam też teraz więcej czasu i chcę go przeznaczyć właśnie na jeżdżenie po zlotach. Jeszcze tak się dzisiaj złożyło, że wysłaliśmy ostatnie przelewy dla osób potrzebujących, także wszystko jest już zamknięte i oficjalnie rozpoczynam wakacje – mówił Tomasz Jurczak.
Jak się podoba, jak ocenia Pan zainteresowanie?
– Bardzo mi się podoba, jest przekrój bardzo ciekawych samochodów. Sam też przyjechałem samochodem z 1969 roku. Widzę, że auta się nie powtarzają, każdy jest inny, no i to co lubię najbardziej – jakość, przy opolskich klasykach.
– Samochodami interesuję się też prywatnie, jest to moja pasja. Od 25 lat kolekcjonuję samochody, jeżdżę, używam ich na co dzień, bawię się nimi, życie jest tylko jedno, więc korzystam z tego. Kolekcja jest różna, ja po prostu zdałem sobie sprawę, jakiś czas temu, że zostałem zakupoholikiem i tych aut kupowałem bardzo dużo. Mogę powiedzieć, że jest to jedna z największych kolekcji w Polsce i jest to ok. 500 pojazdów.
Jak to było z Rajdem Koguta?
– 7 lat temu rozpocząłem organizację Rajdu Koguta, który był efektem chęci pomagania, motoryzacji i połączenia tego. Ci ludzie, którzy mają samochody zabytkowe, lubią też pomagać, wspierać, zawsze są to przyjazne i kulturalne osoby. Wpadliśmy wtedy na pomysł zorganizowania rajdu pomocowego, a że mieliśmy wtedy w Oławie zbiórki dla osób potrzebujących to pomyśleliśmy, że może ktoś wpłaci 100, 200, 300 zł. Pierwszy Rajd Koguta był dla nas dużym zaskoczeniem, przerósł nasze oczekiwania, gdyż udało się wtedy zebrać 36 tysięcy złotych. Tak poszło, jeden, drugi, trzeci rajd i w tym roku na siódmym zebraliśmy 1 834 000 zł, czyli prawie dwa miliony. Duży sukces, w tym roku udało nam się wesprzeć 424 osoby. Polegało to na tym, że uczestnicy Rajdu sami wybierali osoby ze swoich regionów, które chcieli wesprzeć.
Organizatorem wydarzenia był Opolski Ruch Pojazdów Zabytkowych w ramach działań Polskiego Związku Motorowego OPOLE.
Fot. Natalia Kwosek
