Pilnie śledziliśmy rewitalizację zabytkowego parku przy Zespole Szkół w Tułowicach. Odwiedziliśmy już odnowione ziemianki, pokazaliśmy posadowione ponownie na bramie wejściowej jelenie. Jednak dopiero teraz, gdy również zrewitalizowana roślinność buchnęła z całą intensywnością zdecydowano na uroczyste otwarcie parku.

https://opowiecie.info/jelenie-wrocily-tulowic-zajrzyj-nich-koniecznie/

14 tysięcy bylin, nowe nasadzenia, odnowione ścieżki – spotkanie wszystkich zaangażowanych w to przedsięwzięcie zbiegało się z pierwszym dniem kalendarzowego lata.
– Rewitalizacja – tego parku to suma działań wielu ludzi, szkoły, wykonawców, projektantów, radnych powiatowych, marszałka i jego współpracowników – mówił podczas oficjalnego otwarcia kompleksu Henryk Lakwa, starosta opolski.

Tułowicki zabytkowy park oficjalnie otwarty

Rewitalizacja była konieczna, ze względu na stan drzewostanu, ścieżek i parkowej architektury. Bez unijnych pieniędzy (1,1 mln zł) ta inwestycja nie byłaby możliwa. Udało się je pozyskać dzięki programowi rewitalizacji, który stworzył Urząd Marszałkowski Województwa Opolskiego i marszałek Andrzej Buła.

Park jest otwarty dla zwiedzających, uczniowie z innych szkół przyjeżdżają tu na lekcje. Szczególnie odrestaurowane ziemianki budzą duże zainteresowanie.

Zakres prac wykonanych w ramach projektu rewitalizacji był bardzo szeroki. Projekt zakładał między innymi: remont parkowego „okrąglaka” – dawnego domku letniego, renowację fontanny, tarasu i schodów. Dawny blask odzyskała kamienna ławka wraz z kolumną i posągiem. Poprzez nowe nasadzenia odtworzono rabatę w tzw. „podkowie” – reprezentacyjny obszar przy południowej części pałacu. Odnowiono parkowe alejki, przy zastosowaniu nawierzchni mineralnych. Po remoncie jest już frontowa część ogrodzenia i słupy bramne zwieńczone słynnymi rzeźbami jeleni. Część przyrodnicza rewitalizacji objęła również uzupełnienie szaty roślinnej głównie o niskie rośliny krzewiaste oraz wzbogacenie runa parkowego.

– To, że szkoła mieści się w zabytkowym budynku i zabytkowy jest też teren wokół, to z jednej strony atut, z drugiej obciążenie, bo ich renowacja czy rewitalizacja wymagają szczegółowych uzgodnień i większych kosztów. Dlatego cieszę się, że uzyskaliśmy z Urzędu Marszałkowskiego dofinansowanie na ten cel. Mamy park, który jest nie tylko ozdobą szkoły, ale może też cieszyć oko zwiedzających – mówi Henryk Lakwa.

W spotkaniu podsumowującym uczestniczyli: marszałek województwa Andrzej Buła, starosta Henryk Lakwa, wicestarosta Leonarda Płoszaj, członek Zarządu Powiatu Krzysztof Wysdak, naczelnik Wydziału Edukacji i Spraw Społecznych Stanisława Brzozowska, burmistrz Tułowic Krzysztof Wesołowski, projektanci, wykonawcy, nauczyciele i uczniowie, przedstawiciele Nadleśnictw, z którymi szkoła współpracuje, nauczyciele, uczniowie i dyrektor szkoły Adam Sinicki.

Warto dodać, że sami uczniowie wykonują drobne prace pielęgnacyjne w odnowionym parku.

Dodajmy, że Gmina Tułowice wyremontowała odcinek miejskiej drogi dojazdowej do szkoły. A to dzięki współpracy z burmistrzem Tułowic Andrzejem Wesołowskim

– Rewitalizacja parku przy Zespole Szkół w Tułowicach wpisała się w nasz program rewitalizacji dla województwa opolskiego, w który włożyliśmy sporo pracy, tworząc lokalne programy rewitalizacji, by następnie móc w niej ująć takie projekty jak rewitalizacja parku realizowana przez Powiat Opolski – zwrócił uwagę Andrzej Buła, marszałek województwa opolskiego. – Podzieliliśmy pulę z programu rewitalizacji dla na 5 miast subregionalnych, pozostałym 30 miastom zostawiliśmy taką pulę około 5 milionów złotych dofinansowania na poszczególne etapy rewitalizacji. To się sprawdziło. Po pierwsze samorządowcy wiedzieli na jakie pieniądze mogą liczyć. Przygotowali się również pod względem swoich możliwości budżetowych. Tutaj, w przypadku rewitalizacji parku starosta wiedział, że dofinansowanie będzie na poziomie 1, 1 mln zł, a jednak zdecydował się zrobić inwestycję za 2,8 mln zł. Bo to była jedyna szansa, żeby przeprowadzić i tak konieczną rewitalizację, z dofinansowaniem. To pokazuje, że jeśli mamy przewidywalne możliwości dofinansowania, to jako samorządy możemy się przygotować. Najgorzej dla nas, dla samorządowców jest takie żonglowanie naszymi emocjami: „Tu się zapiszesz, może dostaniesz, może nie dostaniesz, to nie ty decydujesz to Warszawa decyduje”. W przypadku pieniędzy europejskich zapraszam do współdecydowania o wydawaniu tych pieniędzy koleżanki i kolegów samorządowców – mówił marszałek.

Fot. Monika Kluf

Udostępnij:
Wspieraj wolne media

Skomentuj

O Autorze

Dziennikarz, publicysta, dokumentalista (radio, tv, prasa) znany z niekonwencjonalnych nakryć głowy i czerwonych butów. Interesuje się głównie historią, ale w związku z aktualną sytuacją społeczno-polityczną jest to głównie historia wycinanych drzew i betonowanych placów miejskich. Ma już 65 lat, ale jego ojciec dożył 102. Uważa więc, że niejedno jeszcze przed nim.