Kajaki stały się ostatnio bardzo modne – to świetny sposób na spędzenie czasu wśród dzikiej przyrody. Sezon kajakowy na Opolszczyźnie zaczyna się w kwietniu i trwa do października. Zagospodarowane z myślą o kajakarzach są: Mała Panew, Osobłoga, Jemielnica, Budkowiczanka, Stobrawa, Kłodnica i Odra.

„Niecodzienne formy spędzania wolnego czasu  w województwie opolskim”. Projekt finansowany ze środków samorządu województwa opolskiego, realizowany jest przez Stowarzyszenie „Tak dla Samorządności”.

Nie musisz mieć własnego sprzętu. Firm, które organizują jednodniowe spływy kajakowe, jest mnóstwo. Wystarczy, że udasz się we wskazane miejsce i będziesz kierował się wskazówkami przewodników.

Kajakarstwo to świetna możliwość do sprawdzenia swoich sił i umiejętności, a przede wszystkim doskonała forma uprawiania sportu i relaksu. To przyjemny sposób na zaznanie odrobiny ruchu nie męcząc się zbytnio, a przenoszenie kajaków przez powalone konary i inne napotkane zatory na rzece to raczej rzadkość. Nie zwalnia nas to z zachowanie czujności i bycia w ciągłej gotowości do szybkiej reakcji na przeszkody. Ten rodzaj wypoczynku wspomaga zachowanie ogólnej aktywności fizycznej.

Ci, którym nie wystarczają wyżej wymienione argumenty, z pewnością docenią bliskość wody. Wyprawa na rzekę to okazja do pływania, zabaw i relaksu. Dodatkowo pozwala na cieszenie się kąpielami i relaksem nad wodą z dala od turystycznego zgiełku i tłoku na popularnych kąpieliskach. A jak wiadomo odpoczynek nad wodą potrafi fantastycznie zrelaksować i wyciszyć.

Kajaki to rewelacyjny sposób na spędzanie wolnego czasu, dla osób w różnym wieku, o różnym poziomie zaawansowania.

Coraz więcej z nas poszukuje wytchnienia od miejskiego zgiełku i wybiera turystykę na łonie natury – kajakarstwo doskonale wpisuje się w ten trend! Jeśli lubisz bezpośredni kontakt z naturą i chcesz podziwiać przysiadające na nenufarach ważki, zobaczyć żerujące nad polami dzikie ptactwo czy spotkać gaszące pragnienie nad rzeką sarny, powinieneś czym prędzej łapać za wiosło. Odnaleźć można ciszę i spokój, odpoczywając od wrzawy codziennych spraw.

Jedną z najbardziej docenianych zalet spływów kajakowych jest możliwość dopasowania ich ceny do własnej kieszeni.

Choć istnieje spora rzesza fanów ekstremalnych pokonywania rzek w górach, gdzie adrenalina pulsuje na wysokich poziomach, to jej przedsmak można poczuć już podczas „zwykłego” spływu. Sam na sam z nurtem rzeki i czyhającymi na wodzie przeszkodami potrafi momentami „podnieść ciśnienie” . A do tego owocna współpraca z towarzyszem przed lub za sobą potrafi czasami być prawdziwym sprawdzianem dla obojga wodnych wędrowców. Kajaki to po prostu doskonała zabawa. Entuzjastów ciągle przybywa, a ci którzy wybiorą się choć raz chętnie wracają. Wychodzi więc na to, że nie pozostaje nic innego, jak rezerwować termin w kalendarzu, skompletować grupę bliskich i… ruszać z nurtem.

Budkowiczanka ma na swej trasie Rezerwat Kamiennik, Smolnik i Stobrawski Park Krajobrazowy, Stobrawa jest mocno porośnięta trzcinami i urzeka dziką przyrodą, Jemielnica jest spływna od Zawady do Czarnowąs, czysta i szeroka od 4 do 6 m, głęboka od 30 do 70 cm, ma piaszczyste dno. Osobłoga płynie przez Czechy i Polskę: Racławice Śląskie, Dzierżysławice, Głogówek, Kierpień,

Kłodnicą można płynąć od Rudzińca przez Ujazd do Kędzierzyna, Kanałem Gliwickim  od Portu w Gliwicach przez Rudziniec, Ujazd do Kędzierzyna Koźla, Stobrawą – w okolicach Kluczborka, Bierawką – w południowo-wschodniej części województwa, a także Prosną, która jest dopływem Warty, a na Opolszczyźnie płynie przez Gorzów Śląski  i Praszkę. Można także spływać Odrą od Raciborza przez Krzyżanowice, Kędzierzyn Koźle, Krapkowice, Opole aż do Wrocławia ale to najbardziej cywilizowana trasa i wydaje się być najmniej atrakcyjna.

Najwięcej przygód (intelektualno-optyczno- estetycznych) daje niewątpliwie spływ Opolską Amazonką, Mała Panwią. To prawy dopływ górnej Odry. Źródła ma pod Woźnikami, płynie przez 132 km m.in. przez Bory Stobrawskie, zasila Jeziora Turawskie. Główne miejscowości nad Małą Panwią to: Kalety, Krupski Młyn, Zawadzkie, Kolonowskie, Ozimek, Turawa, Czarnowąsy. Nad Jeziorem Turawskim znajdują się liczne ośrodki wypoczynkowe. Na terenie gmin Kolonowskie i Zawadzkie powstały stanice kajakowe: w Kielczy, Żędowicach, Zawadzkiem, (w Kielczy i Zawadzkiem połączone są z miejscem do wypoczynku gdzie można zorganizować biwak, bezpiecznie rozpalić ognisko, a w ramach potrzeby schronić się przed deszczem. W Żędowicach natomiast stanica kajakowa pozwala w łatwy i prosty sposób na przeniesienie kajaków gdyż w tym miejscu niemożliwe jest przepłynięcie przez rzekę z powodu małej elektrowni wodnej).

Trasy można wybierać: od krótkiej -Turawa – Węgry, 1 godz., 4 km, trasa bardzo łatwa i przyjemna, idealna dla rodzin z małymi dziećmi, początkujących kajakarzy i osób starszych. Rzeka płynie spokojnym, szerokim nurtem, przepływając przez łąki i lasy, możemy tu spotkać kaczkę krzyżówkę, czaplę siwą, żurawia, kormorana czarnego oraz bobra. Na tym odcinku nie trzeba przenosić kajaków.

Są także dłuższe trasy: Turawa – Kolanowice, 2 godz., 8 km, dla początkujących i średnio zaawansowanych, konieczne przeniesienie kajaków przed progiem wodnym w Węgrach.

Turawa – Luboszyce, 3 godz., 12 km, dla początkujących i średnio zaawansowanych, łączy dwie wcześniej opisane trasy i prowadzi dalej, w Biadaczu przy elektrowni trzeba kolejny raz przenieść kajaki, kończy się przy elektrowni w Luboszycach. Można ją wydłużyć o godzinę, płynąc do Czarnowąs (meta za mostem, przy parkingu kościoła).

Turawa – Żelazna, 8 godz., trasa prowadzi przez Kolanowice, Luboszyce i Czarnowąsy, następnie przez tereny zalewowe Odry, po ok. 6-7 h Mała Panew wpływa do Odry, niedaleko miejscowości Żelazna. Spływ można zakończyć w Żelaznej po lewej stronie przy byłym moście na drodze nr 465 (nie ma przystani).

Zawadzkie – Kolonowskie, 3,5 godz., 12 km; prowadzi przez las, w wodzie są naturalne przeszkody, kończy się na przystani Amazonka, wyposażonej w pełne zaplecze gastronomiczne, po drodze jeden próg wodny, ale nie trzeba tam przenosić kajaka, dzięki specjalnej rynnie.

Kolonowskie – Staniszcze Małe, 1,5 – 2 godz., 6 km, rzeka przepływa przez las, pola i łąki, trasa łatwa, polecana dla rodzin z małymi dziećmi, seniorów.

Kolonowskie – Krasiejów, 2,5 – 3 godz., 10 km, prowadzi przez las i łąki, na progu wodnym w Staniszczach Małych są zbudowane pomosty do wsiadania i wysiadania z kajaka, polecana dla początkujących.

Świerkle – Zawadzkie, 1 godz., 4 km, dla początkujących i rodzin z małymi dziećmi

Żędowice – Zawadzkie, 2-2,5 godz., 8 km, prowadzi przez las, kończy się na przystani Tropicana (z zapleczem gastronomicznym, miejscem na ognisko, przebieralniami, WC, prysznicem), po drodze jedna „przenioska” kajaka na jazie wodnym na Świerklach.

W województwie opolskim działa kilkadziesiąt firm i klubów turystycznych organizujących spływy kajakowe, ulokowanych w gminach położonych nad wspomnianymi rzekami i zbiornikami, m.in. Kolonowskiem, Zawadzkiem, Turawie, Zagwiździu, Krapkowicach, Sławięcicach, Kluczborku, Brzegu, Głubczycach czy Kietrzu.

W wielu miejscach nad rzekami powstały przystanie kajakowe (np. wzdłuż Małej Panwi w gminach Kolonowskie i Zawadzkie). W Opolu przystań kajakowa jest np. przy ul. Struga i na terenie Ochotniczej Straży Pożarnej, Oddziału Ratownictwa Wodnego w Opolu.

Oferują kajaki, kapoki, dodatkowe siedziska dla najmłodszych dzieci, przywóz z miejsca zakończenia trasy na miejsce startu, niektóre wypożyczają dodatkowo rowery (dla tych, którzy po spływie chcą przejechać trasę na rowerach), organizują imprezy dla grup np. przy grillu czy ognisku.

Uczestnikami spływów po opolskich rzekach mogą być także małe dzieci (do 5-6 lat, w zależności od regulaminu organizatora, mieszczą się one w dwuosobowym kajaku z rodzicami, w cenie wynajmu kajaka).

Zabranie na kajak psa jest możliwe po uzgodnieniu z wynajmującym. Decyzja należy do właścicieli, którzy najlepiej znają zwierzę. Nie może ono stwarzać zagrożenia dla innych uczestników spływów.

Na spływ kajakowy najlepiej wybrać się w ciepły, letni dzień. Załóż strój kąpielowy i na to lekką i szybkoschnącą odzież wierzchnią – krótkie spodenki i koszulkę. Ważne jest nakrycie głowy i krem z mocnym filtrem przeciwsłonecznym. Wyprawa będzie trwała kilka godzin, więc musisz chronić się przed palącym słońcem. Na nogi załóż sandały sportowe lub buty do sportów wodnych. Czasem zdarza się, że trzeba wejść do wody i przenieść kajak nad konarem. Na dnie rzeki mogą być szkła lub inne przedmioty, którymi możesz poranić stopy, więc lepiej nie wchodź do niej bez obuwia. Wchodząc do rzeki, uważaj. To, że poziom wody jest niski, nie oznacza, że dno nie będzie śliskie.

Na spływ kajakowy zabierz ze sobą również kurtkę przeciwdeszczową. Musisz liczyć się z tym, że pogoda może w każdej chwili się zmienić.

Woda to silny żywioł. Nawet na spokojnej rzece zdarzają się wywrotki. Aby zabezpieczyć swoje rzeczy, wyposaż się w specjalny worek wodoszczelny, który bez problemu kupisz w każdym sklepie sportowym. Wybierz taki worek, do którego zmieścisz wszystkie swoje rzeczy. Gdy trzeba będzie przenieść kajak lub nagle go opuścić w awaryjnej sytuacji, wszystko będziesz miał w jednej ręce. Chroń przede wszystkim elektronikę – telefon czy aparat fotograficzny, wszystkie klucze i dokumenty. Jeśli wypadną z kajaka do rzeki, możesz ich już nie odnaleźć.

Wiosłować będziesz samodzielnie, więc przydadzą Ci się rękawiczki. Mogą być rowerowe bez palców. Dzięki nim nie nabawisz się bolesnych odcisków. Zabierz też małą apteczkę, a w niej plastry, preparat przeciw komarom i kleszczom, płyn do dezynfekcji ran, leki przeciwalergiczne. Pamiętaj o odpowiedniej ilości wody i prowiancie. Spływ kajakowy to nie tylko relaks, ale również sporo wysiłku. Wiosłowanie potrafi zmęczyć, więc zadbaj o porządne nawodnienie organizmu i przekąski dodające energii. Mapę lub telefon z nawigacją GPS również warto, abyś miał przy sobie, nawet jeśli pływasz w zorganizowanej grupie.

Nic nie stoi na przeszkodzie, abyś na spływ po spokojnej rzece zabrał ze sobą dzieci. Kamizelki to konieczność dla wszystkich. Zadbaj o to, aby Twoje dziecko było w kamizelce w odpowiednim rozmiarze, prawidłowo założonej i dokładnie zapiętej. Dziecko siada z przodu i zawsze płynie z dorosłym opiekunem. Zawsze stosowany jest układ: na jedno dziecko przypada jeden opiekun.

Poziom wody w rzece bywa po kostki, ale są miejsca znacznie głębsze, szczególnie w zakolach, gdzie nurt wymywa dno. Zachowaj wszelkie środki bezpieczeństwa. Nie stawaj w kajaku i nie szarżuj, szczególnie gdy jest to Twój pierwszy spływ.

Fot. Melonik, arch. CMZJMZ

Udostępnij:
Wspieraj wolne media

Skomentuj

O Autorze

Dziennikarz, publicysta, dokumentalista (radio, tv, prasa) znany z niekonwencjonalnych nakryć głowy i czerwonych butów. Interesuje się głównie historią, ale w związku z aktualną sytuacją społeczno-polityczną jest to głównie historia wycinanych drzew i betonowanych placów miejskich. Ma już 65 lat, ale jego ojciec dożył 102. Uważa więc, że niejedno jeszcze przed nim.