Zdziesiątkowani przez grypę pojawią się w Dniu Solidarności z Represjonowanymi Sędziami, który wypada 18 dnia każdego miesiąca, o godzinie 19., na placu Ignacego Daszyńskiego. Choć najprawdopodobniej właśnie w tym dniu do orzekania zostanie dopuszczony sędzia Piotr Gąciarek – to wszystko ruchy pozorne i manipulacja.

– Jak co miesiąc, domagamy się zaprzestania represji wobec niezależnych sędziów, którzy wykonują orzeczenia TSUE i orzekają zgodnie z prawem polskim i wyrokami sądów europejskich – informuje szefowa opolskiego KOD Małgorzata Besz-Janicka. Sama złożona chorobą  nie będzie obecna na spotkaniu
Tymczasem dwóch sędziów wciąż pozostaje bezprawnie odsuniętych od pracy: Sędzia Maciej Ferek (SO w Krakowie) – zawieszony przez nielegalną izbę dyscyplinarną 16 listopada 2021 i Sędzia Piotr Gąciarek (SO w Warszawie) – – zawieszony przez izbę dyscyplinarną 24 listopada 2021.
Izba Odpowiedzialności Zawodowej, która powstała na miejsce zlikwidowanej izby dyscyplinarnej, nie jest niezależnym sądem, a jej agenda jest układana politycznie. Pod presją oporu społecznego i Komisji Europejskiej, IOZ przywraca do orzekania kolejnych sędziów. 18 stycznia ma być ogłoszona decyzja tej izby w sprawie odwieszenia Sędziego Gąciarka. Niebawem odbędzie się sprawa Sędziego Ferka.
Jednak decyzje IOZ, przywracające bezprawnie zawieszonych sędziów do pracy, choć właściwe, nie oznaczają, że w Polsce przywrócono praworządność. W dalszym ciągu działa ustawa kagańcowa, a kolejni sędziowie mają stawiane nowe zarzuty dyscyplinarne w związku ze stosowaniem prawa UE (np. Sędzia Paweł Juszczyszyn).
 18 stycznia 2023 r. oznacza już ponad 2 miliardy zł kar za bezprawne działania byłej nielegalnej izby dyscyplinarnej wobec niepokornych sędziów, które Polska musi zapłacić.
– Tak jak każdego 18 dnia miesiąca, wychodzimy przed sądy w naszych miastach, aby wesprzeć niezależnych sędziów i prokuratorów oraz aby żądać przywrócenia praworządności w naszym kraju.
Spowodowany przez rządy PiS nieprawdopodobny wręcz chaos w wymiarze sprawiedliwości wpływa dramatycznie na wszystkie inne dziedziny życia i losy obywateli. Nie zgadzamy się na to i będziemy protestować tak długo, aż rządy prawa nie zostaną przywrócone.
Wspieramy i dziękujemy niezależnym sędziom i prokuratorom za ich wieloletnią walkę w obronie polskiej praworządności.
Wolni Ludzie z Opola nie dają się zwieść zabiegom PiS w kwestii praworządności. Znów staną pod Sądem
Fot. melonik
Udostępnij:
Wspieraj wolne media

Skomentuj

O Autorze

Dziennikarz, publicysta, dokumentalista (radio, tv, prasa) znany z niekonwencjonalnych nakryć głowy i czerwonych butów. Interesuje się głównie historią, ale w związku z aktualną sytuacją społeczno-polityczną jest to głównie historia wycinanych drzew i betonowanych placów miejskich. Ma już 65 lat, ale jego ojciec dożył 102. Uważa więc, że niejedno jeszcze przed nim.