– Każde z nas wierzy (i tę emocję dało się dzisiaj odczuć), że już bliżej niż dalej – tak skomentował dzisiejszy protest Wolnych Ludzi z Opola przeciwko demolowaniu polskiego systemu sprawiedliwości mecenas Jacek Różycki.

Istotnie, mimo trudnej sytuacji w kraju, mimo wojny na Ukrainie, dało się wyczuć wśród zebranych w Dniu Solidarności z Represjonowanymi Sędziami coś, czego dotychczas tak bardzo podczas tych spotkań brakowało: pewność, że ich opór już niedługo przyniesie efekty.

– Trwa radosna propaganda, że Komisja Europejska już jest gotowa zatwierdzić Krajowy Plan Odbudowy, że już wszystko jest w porządku, ale trzeba oddzielić fakty od propagandy – mówiła szefowa opolskiego KOD Małgorzata Besz-Janicka. Przypomniała, że te pieniądze  obwarowane są rygorami. Nie będzie ich  bez zmian w polskim prawie, dotyczących przywracania praworządności. Przewodnicząca PE Roberta Metsola powiedziała  w środę, że nie ugną się w kwestiach praworządności o centymetr.

Besz-Janicka przypomniała sedziów, bezprawnie zawieszonych i nadal nie mogących orzekać, pomimo wyroków sądów.

🟣 Paweł Juszczyszyn (SR w Olsztynie) – – zawieszony przez izbę dyscyplinarną 4 lutego 2020.
🟣 Igor Tuleya (SO w Warszawie) – zawieszony przez izbę dyscyplinarną 18 listopada 2020.
🟣 Maciej Ferek (SO w Krakowie) – zawieszony przez nielegalną izbę dyscyplinarną 16 listopada 2021.
🟣 Piotr Gąciarek (SO w Krakowie) – – zawieszony przez izbę dyscyplinarną 24 listopada 2021.
🟣 Maciej Rutkiewicz (SR w Elblągu) – zawieszony przez izbę dyscyplinarną 15 grudnia 2021.
🟣 Krzysztof Chmielewski (SO w Warszawie) – zawieszony przez izbę dyscyplinarną 5 stycznia 2022.

Mówiła także o obecnym stanie afery hejterskiej grupy Kasta, o aktualnych bezczelnych posunięciach mafii Ziobry. Mówiła także o kłamstwach resortu sprawiedliwości w kwestii skrócenia czasu oczekiwania na wyroki Sądów. Ministerstwo Sprawiedliwości opublikowało właśnie dane. Wynika z nich, że w 2021 r. średni czas trwania postępowania sądowego wyniósł 7,1 miesiąca. W 2020 r. w roku pandemii, było to niespełna 7 miesięcy. Dla porównania: w 2015 r., gdy Zbigniew Ziobro został ministrem sprawiedliwości – 4,2 miesiąca. Oznacza to, że czas rządów i reform Zbigniewa Ziobry przełożył się na wydłużenie postępowań sądowych o blisko 70%.

Mówiła także o przegranym przez TVP procesie z Sędzią Piotrem Gąciarkiem.

Poinformowała, że sędzia Igor Tuleya otrzymał w ubiegły piątek „Europejską nagrodę praworządności” od przedstawicielstwa Nadrenii i Północnej Westfalii w Unii Europejskiej. Jak podkreślono przy wręczaniu nagrody, Igor Tuleya walczy o wartości, które są fundamentalne dla funkcjonowania całej Unii Europejskiej.

Także w Brukseli film dokumentalny o odważnych sędziach, bohaterach walki o rządy prawa „Sędziowie pod presją” w reżyserii Kacpra Lisowskiego wyprodukowany przez Iwonę Harris otrzymał nagrodę w kategorii: „obrona praw człowieka” na festiwalu filmowym Millennium w Brukseli o prawach człowieka. Besz-Janicka zapewniła, że jest już po pierwszych rozmowach w sprawie sprowadzenia tego filmu do Opola – oczywiście wraz z zespołem producenckim i głównymi bohaterami: Sędziami Żurkiem i Tuleyą.

Sędzia Monika Ciemięga powtórzyła zapewnienia Besz-Janickiej o bardzo rygorystycznym traktowaniu przez Unię przestrzegania praworządności – to w kontekście pieniędzy z KPO. Ciemięga przytoczyła także treść uchwały Zarządu Stowarzyszenia Sędziów Polskich Iustitia z 13 maja 2022 r. w sprawie wyboru sędziów do neoKRS.

Uchwała Zarządu Stowarzyszenia Sędziów Polskich Iustitia z 13 maja 2022 r. w sprawie wyboru sędziów do neoKRS.
Sądy i trybunały są władzą odrębną i niezależną od innych władz. Na straży niezależności sądów powinna stać Krajowa Rada Sądownictwa (art. 187 Konstytucji RP).
Dziś partia rządząca, wybierając do nowego składu Krajowej Rady Sądownictwa sędziów przez siebie wskazanych, skompromitowanych, wbrew Konstytucji i wyrokom Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej oraz Europejskiego Trybunału Praw Człowieka po raz kolejny pokazała, że za nic ma Konstytucję, traktaty europejskie i zwyczajną ludzką przyzwoitość. Liczy się tylko władza.
Niestety podobny poziom „poszanowania prawa” i służalczości politycznej zaprezentowało kilkunastu sędziów, którzy zgodzili się brać udział w tym kolejnym politycznym zamachu stanu na niezależność sądów i rządy prawa w Polsce. Zdeptali oni zasady godności i uczciwości sędziowskiej, którymi – zgodnie ze ślubowaniem sędziowskim – mieli się kierować.
Tzw. neoKRS już w poprzedniej kadencji udowodniła, że nie zamierza wywiązywać się ze swojego obowiązku ochrony niezawisłości sędziowskiej, stając się wykonawcą woli politycznej. Wybrana dziś rada stanowi jej oczywistą kontynuację. Z tego względu nie może zostać uznana za organ wskazany w art. 187 Konstytucji RP, a powołania sędziowskie z jej udziałem muszą być uznane za polityczne i sprzeczne z prawem polskim i europejskim.
Oświadczamy, że jako sędziowie Rzeczypospolitej Polskiej, a zarazem przedstawiciele Państwa Polskiego, będziemy stać na straży Konstytucji i zapisanych w niej praw i wolności obywatelskich.
My dochowamy swojego ślubowania, by służyć wiernie Rzeczypospolitej Polskiej, stać na straży prawa, obowiązki sędziego wypełniać sumiennie, sprawiedliwość wymierzać zgodnie z przepisami prawa, bezstronnie według swego sumienia, dochować tajemnicy prawnie chronionej, a w postępowaniu kierować się zasadami godności i uczciwości.

Ciemięga mówiła także o wyborach, które ostatnio miały miejsce w Iustitii. A zakończyła refrenem „Psalmu stojących w kolejce”:

Bądź jak kamień, stój wytrzymaj
Kiedyś te kamienie drgną
I polecą jak lawina
Przez noc.
Przez noc
Przez noc.

-Te kamienie już drżą – zapewniła.

– Ja tu lubię przychodzić, bo to mi humor poprawia, a z tym humorem to w obecnych czasach średnio – mówił mecenas Jacek Różycki – Gdyby nie ta Unia, to by  nas już dawno tutaj nie było – mówił nawiązując do wojny. – Kto jak kto, ale Putin by sprawił, że pod sąd byśmy nie poszli. Nigdzie byśmy nie poszli, poza piwnicą. I zamiast tę Unię szanować, to cały czas w nią walimy jak w bęben. Istotną kwestią jest to, czy się Zbigniew Ziobro na kogoś obrazi czy się nie obrazi, bo potrzeba głosów.

– Musimy tu dalej przychodzić, a przychodzimy już od siedmiu lat. Nigdy nikt z nas nie jest tutaj sam. Przyjdziemy tu ostatni raz osiemnastego, kiedy TO się skończy – świętować.

Wolni Ludzie z Opola nie zapomnieli o Ukrainie:

Wolni Ludzie z Opola murem za represjonowanymi sędziami

Wolni Ludzie z Opola murem za represjonowanymi sędziami

Fot. melonik, Honorata Lukawska

 

 

Udostępnij:
Wspieraj wolne media

Skomentuj

O Autorze

Dziennikarz, publicysta, dokumentalista (radio, tv, prasa) znany z niekonwencjonalnych nakryć głowy i czerwonych butów. Interesuje się głównie historią, ale w związku z aktualną sytuacją społeczno-polityczną jest to głównie historia wycinanych drzew i betonowanych placów miejskich. Ma już 65 lat, ale jego ojciec dożył 102. Uważa więc, że niejedno jeszcze przed nim.