W najbliższy piątek i sobotę opolski USK znów uruchamia punkt szczepień przeciwko Covid-19 w Centrum Handlowym Karolinka.

W tych dniach szpitalne zespoły szczepiące z Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Opolu będą podawały drugie dawki szczepionek Pfizer tym osobom, które w CH Karolinka przyjęły wcześniej, podczas czerwcowych akcji, pierwsze dawki.

– Zapraszamy też osoby, które chcą się zaszczepić, a jeszcze tego nie zrobiły – zachęca Adriana Mazurkiewicz-Fornalik, pełnomocnik dyrektora ds. praw pacjenta w USK. – Przygotujemy dla nich szczepionki firm Pfizer i Johnson@Johnson.

Na prowadzone przez USK szczepienia w opolskich centrach handlowych nie trzeba się wcześniej rejestrować, a skorzystać z nich mogą osoby w wieku od 16 lat.

Młodzież w wieku 16-17 lat, jeśli przyjdzie na szczepienie bez osoby dorosłej, musi mieć wypełniony i podpisany przez rodzica/opiekuna prawnego formularz, który wcześniej można pobrać i wydrukować z rządowej strony internetowej poświęconej szczepieniom.

– Dotychczasowe akcje szczepień w centrach handlowych Karolinka i Turawa Park cieszyły się sporym zainteresowaniem – dodaje Adriana Mazurkiewicz-Fornalik. – Tylko w CH Turawa Park podczas pierwszej akcji zaszczepiliśmy przez trzy dni niemal 390 osób, a w miniony piątek i sobotę ponad 330.

W „Karolince” łącznie przez 12 dni w czerwcu zaszczepionych zostało ponad 1100 osób. Punkt szczepień w centrum handlowym znajduje się w pomieszczeniu między wejściem do sklepu sportowego, a pierwszym wejście do CH Karolinka od strony strefy gastronomicznej. Punkt będzie działał w godzinach od 9 do 20.

Udostępnij:
Wspieraj wolne media

Skomentuj

O Autorze

Dziennikarstwo, moja miłość, tak było od zawsze. Próbowałam się ze dwa razy rozstać z tym zawodem, ale jakoś bezskutecznie. Przez wiele lat byłam dziennikarzem NTO. Mam na swoim koncie książkę „Historie z palca niewyssane” – zbiór moich reportaży (wydrukowanie ich zaproponował mi właściciel wydawnictwa Scriptorium). Zdobyłam dwie (ważne dla mnie) ogólnopolskie nagrody dziennikarskie – pierwsze miejsce za reportaż o ludziach z ulicy. Druga nagroda to też pierwsze miejsce (na 24 gazety Mediów Regionalnych) – za reportaż i cykl artykułów poświęconych jednemu tematowi. Moje teksty wielokrotnie przedrukowywała Angora, a opublikowałam setki artykułów, w tym wiele reportaży. Właśnie reportaż jest moją największą pasją. Moim mężem jest też dziennikarz (podobno nikt inny nie wytrzymałby z dziennikarką). Nasze dzieci (jak na razie) poszły własną drogą, a jeśli już piszą, to wyłącznie dla zabawy. Napisałam doktorat o ludziach od pokoleń żyjących w skrajnej biedzie, mam nadzieję, że niedługo się obronię.