Tutaj mówi się, że „wodzili bera”. Tradacyjną zabawę zorganizowała jak co roku Ochotnicza Straż Pożarna w Dębskiej Kuźni.
Atywność mieszkańców jest coraz większa. Jak powiedział nam Przemysław Nijakowski: – Obecnie kończymy dokumenty rejestracyjne Stowarzyszenia Przyjaciół Dębskiej Kuźni i w przyszłym tygodniu zgłaszamy do sądu. W gminie Chrząstowice działa już parę stowarzyszeń np w Suchym Borze. Dobrze sobie radzą. Jako nowy mieszkaniec wsi (od półtora roku) chcę coś dla środowiska zrobić i wykorzystać zaangażowanie ludzi. Jest tu dużo młodych osób około trzydziestki. Mamy nadzieję wspomagać gminę i naszego sołtysa i co ważne, jako organizacja pozarządowa sięgać po pieniadze z wszystkich dostępnych źródeł, by w Debskiej Kuźni żyło sie wygodniej i przyjemniej. Zapraszamy wszystkich chętnych, którym los naszej wsi nie jest obojętny i chcą nam pomóc dla niej pracować – dodał.
Podczas piątkowego zebrania Rady Sołeckiej Dębskiej Kuźni na przewodniczącą rady ponownie wybrana została Wioletta Szwuger Wilk
Jeszcze dziś wieczorem w „Barze pod lipami” :
O godz 18.00 – zabawa taneczna dla dzieci
O godz 20.00 – zabawa dla dorosłych z zespołem RYTHMIX .
Fot. Przemysław Nijakowski i Stowarzyszenie Przyjaciół Dębskiej Kuźni