Uwolnienie handlu w niedzielę,  a także zwolnienie z podatku CIT  firm, które będą inwestować w badania i rozwój, obniżenie składek ZUS,  PIT-u, oraz premię za aktywność – szczególnie dla zarabiających mniej niż 4 i pół tysiąca miesięcznie – proponuje Koalicja Obywatelska. Po tych zmianach państwo przestanie nam zabierać 50% dochodów. Wszystko zamknie się w 35%, a najwięcej zyskają najmniej zarabiający. Niektóre założenia programu gospodarczego Koalicji Obywatelskiej przedstawiali na dzisiejszej konferencji prasowej opolscy kandydaci do sejmu i senatu Koalicji.

Zniesienie zakazu handlu w niedziele zapowiada poseł Witold Zembaczyński. Koalicja Obywatelska likwidację zakazu niedzielnych zakupów jako jedyny z największych komitetów zapisała w swoim programie wyborczym. Poza zniesieniem zakazu mają być wprowadzone zmiany w prawie pracy. – Jednocześnie wszystkim pracownikom, nie tylko tym zatrudnionym w handlu, zostanie zagwarantowane prawo do dwóch wolnych niedziel w miesiącu – napisano w programie PO. Dziś bowiem pracownicy np. usług nie mają ograniczeń co do pracy w niedziele. Postulat dwóch wolnych niedziel dla wszystkich pracowników od dawna wysuwają przedstawiciele branży handlowej, m.in. Polska Organizacji Handlu i Dystrybucji, zrzeszająca największe sieci handlowe. – Nikt nam nie będzie dyktował co będziemy robić z naszym wolnym czasem: czy pójdziemy na spacer, do kościoła czy może do sklepu – kwituje Zembaczyński.

– Płaca mnimalna nie może być uzależniona od kaprysu jednego czy drugiegi polityka. Musi być powiązana ze średnim wynagrodzeniem i stanowić jego 50% – mówi Małgorzta Besz-Janicka. – Radykalne podniesienie płacy minimalnej, które proponuje PiS doprowadzi do inflacji, bankructw firm i zamieszania na rynku pracy dodaje Tomasz Kostuś.

– Zależy nam na wyższych zarobkach Polaków, uzyskamy to przez obniżenie składek ZUS i PIT oraz premię za aktywność – informuje Besz-Janicka. – Będzie to dotyczyć osób zarabiających mniej niż 4500 złotych. Wówczas pracownicy zarabiający najmniej zyskają około 600 złotych miesięcznie, czyli prawie 7500 złotych rocznie.

Małe i średnie przedsiębiorstwa przestały inwestować. Stąd konieczność pobudzenia przedsiębiorczości i promowania tych, którzy pracują. Osoby do 26 roku zycia które chcą podjąc działalność gospodarcza będa zwolnione ze składek ZUS i NFZ . Dość przetrzymywania vat-u przez państwo. Badany będzie tylko ten vat który budzi watpliwości Urzedu skarbowego. Reszta będzie przekazywana automatycznie

Kandydujący do senatu Beniamin Godyla zwrócił uwagę na rolę małych i średnich firm w naszej gospodarce. – Pomysły PiS z najniższą pensją skierowane są przeciwko takim przedsiębiorcom. To niedopuszczalne – zauważa Godyla. Według niego małe firmy nie wytrzymają takiego obciążenia.

Fot. melonik

Udostępnij:
Wspieraj wolne media

Skomentuj

O Autorze

Dziennikarz, publicysta, dokumentalista (radio, tv, prasa) znany z niekonwencjonalnych nakryć głowy i czerwonych butów. Interesuje się głównie historią, ale w związku z aktualną sytuacją społeczno-polityczną jest to głównie historia wycinanych drzew i betonowanych placów miejskich. Ma już 65 lat, ale jego ojciec dożył 102. Uważa więc, że niejedno jeszcze przed nim.