Anna Zazula i Joanna Rak z Samodzielnego KGW w Chróścinie gm. Lewin Brzeski i Samodzielne Koło Gospodyń Wiejskich w Prusinowicach, triumfowali w tegorocznym konkursie „Opolskie ze smakiem”. Nagrodzone potrawy to: „nadziewany gołąb kaszą, pęczak z warzywami, otulony sosem z lebiody i pianką z zakwasu buraczanego” i „pierogi z wątróbką i kaszą gryczaną”. Byliśmy na rozstrzygnięciu konkursu, nie było nam jednak dane spróbować tych potraw. Wszystko wskazuje na to, że jury też ich nie próbowało.

Wiesław Kryniewski, dyrektor Departamentu Rolnictwa i Rozwoju Wsi, przyznaje, że formuła tegorocznego konkursu daleko odbiegała od tego z jakim mieliśmy do czynienia dotychczas.- Zamierzaliśmy w ogóle zrezygnować w tym roku z jego realizacji – tłumaczył. – Zdecydowaliśmy jednak, że są inne rzeczy, może nie równie ważne jak smak, ale które mogą sprawić, że będziemy mogli dokonać oceny.

Wicemarszałek Roman Kolek przypomniał, że są w naszej tradycji receptury i przepisy kulinarne, dzięki którym możemy akcentować wielokulturowość naszego regionu. – Koncentrujemy się na tym co jemy na podstawie walorów smakowych- wyjaśniał wicemarszałek. – Tu zupełnie inaczej oceniano prace uczestników. Zapowiedział także wręczenie przy okazji dzisiejszego spotkania dwóch odznak  „Zasłużony Opolszczyźnie” Danucie Bajak i Piotrowi Szafrańskiemu.

-Powstała nowa strona internetowa  nazywająca się właśnie Opolskie ze smakiem- informowała Agnieszka Okupniak   dyrektor departamentu Współpracy Zagranicznej i Promocji Regionu – Chodzi nam o to , żeby wszystko to co dotyczy kulinariów w naszym regionie, wszystkie koła gospodyń wszystkie restauracje – słowem wszystko co może zainteresować czytelników znalazło się w jednym, łatwo dostępnym miejscu.

Zostały jeszcze odznaki: „Za Zasługi dla Województwa Opolskiego” Danucie Bajak- Prezesowi Zarządu Opolskiego Związku Rolników i Organizacji Społecznych w Opolu oraz Piotrowi Szafrańskiemu -Dyrektor Gminnego Domu Kultury w Dobrzeniu Wielkim.

Z Piotrem Szafrańskim nie było problemu. Uczestniczył w imprezie od początku.Nagrodzeni – żeby jak najczęściej właśnie oni nas karmili…

Danuta Bajak wpadła do Kamienia Śląskiego już po jej rozpoczęciu – dziwiąc się zresztą dlaczego połączono ją z imprezą o charakterze kulinarnym.

Oficjalne wyniki konkursu w dwóch kategoriach

„Opolskie dawne potrawy w nowej odsłonie”

Wyróżnienia:
Ewelina Jabłońska z Restauracji Opolanka za danie „Kotlet mielony z puree ziemniaczanym z mizerią z zielonego ogórka z koprem i oliwą z kopru”

Katarzyna Kaczmarczyk Masarnia Golomb ze Szczedrzyka za danie „Hamburger z mózgiem”

Sabina Frączyk i Dariusz Olczyk za danie Gołębie swawole na poduszkach z „ruchańców” przyłapane, krasnym pledem otulone.

III miejsce
Irena Jasińska za potrawę Opolski wieniec.

II miejsce
Janusz Stanisław Andrasz za potrawę Hekele z blinami.

I miejsce
Anna Zazula i Joanna Rak z Samodzielnego Koła Gospodyń Wiejskich w Chróścinie gm. Lewin Brzeski za danie

„ Przepisy ze starych zeszytów”

Wyróżnienia
Martyna Datko za potrawę: Kluski kładzione.

Ewelina Jabłońska restauracja Opolanka za danie Miętus w cieście kminkowym z młodymi smażonymi ziemniakami z koperkiem i kiszonymi młodymi warzywami

Samodzielne Koło Gospodyń Wiejskich w Maciejowie za potrawę: Prażuchy mojej ołmy

Czesława Szczepaniak za danie: Kotlety z leszcza na piątkowy obiad

Lidia Fronia za potrawę: Zacieranki z surówką z marchewki i kotletem z jaj

Weronika Siwy za danie Semmelknudel – kluski z czerstwej bułki z polewą owocową
Justyna Szmechta za danie Kapusta kiszona z kaszą jaglaną

III miejsce
Barbara Głatki za danie Pańćkraut z gotowanym boczkiem

II miejsce
Agnieszka Spyra za danie Królik na maślance szpikowany świeżym czosnkiem i wędzonym boczkiem

I miejsce
Samodzielne Koło Gospodyń Wiejskich w Prusinowicach za danie Kresowiaczki – pierogi z wątróbką i kaszą gryczaną.

Udostępnij:
Wspieraj wolne media

Skomentuj

O Autorze

Dziennikarz, publicysta, dokumentalista (radio, tv, prasa) znany z niekonwencjonalnych nakryć głowy i czerwonych butów. Interesuje się głównie historią, ale w związku z aktualną sytuacją społeczno-polityczną jest to głównie historia wycinanych drzew i betonowanych placów miejskich. Ma już 65 lat, ale jego ojciec dożył 102. Uważa więc, że niejedno jeszcze przed nim.