Możemy wyliczyć: Jarosław Kaczyński, Krystyna Pawłowicz, Mateusz Morawiecki, Beata Szydło… Jeszcze? Tak! Jeszcze tygodnik O!Polska, któremu sąd nakazał przeprosić wójta Piotra Szlapę. A może tygodnik został ułaskawiony przez prezydenta Dudę? Ale… chyba nie…
Zaskarżony w trybie wyborczym tygodnik został zobowiązany do zamieszczenia i utrzymania przez 7 dni na głównej stronie portalu internetowego: www.opolska360.pI. przeprosin następującej treści:
„Przepraszamy kandydata na wójta gminy Dobrzeń Wielki Pana Piotra Szlapę za stronę tytułową, artykuł Pani Jolanty Jasińskiej-Mrukot, a także komentarz redaktora naczelnego Pana Krzysztofa Zyzika, zawarte w wydaniu tygodnika O!Polska z dnia 7 marca 2024 r., wyd. 10, które wskazywały go jako inicjatora lub osobę odpowiedzialną za list rodziców do Dyrekcji Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w miejscowości Kup, w sprawie zdjęć Pani Moniki Ledwolorz-Gierok.”
Takie było postanowienie sądu (w trybie wyborczym) pierwszej instancji.
– A ja się odwołam ! – zakrzyknął jak Bogdan Smoleń prominentny przedstawiciel tygodnika i stwierdził, że wójt informując o tym fakcie wprowadza mieszkańców Dobrzenia Wielkiego w błąd.
Się odwołał. Jednak sąd apelacyjny podtrzymał wcześniejsze postanowienie. I co? Nic właśnie…
To chyba właściwy moment by przypomnieć czytelnikom o co chodzi:
Pokrzywdzony wójt Dobrzenia Wielkiego Piotr Szlapa nie uważa, że „sąd sądem, ale sprawiedliwość musi być po naszej stronie”. Wystąpił zatem do sądu z propozycją, że opublikuje treść tych przeprosin na łamach dwóch periodyków a kosztami obciąży tygodnik O!Polska. I to już nie dzieje się w trybie wyborczym – a więc postanowienie, jak to w popsutych przez Ziobrę i spółkę sądach, może zapaść za dwa lata…
A wybory?
No cóż, to co robicie to zwyczajne świństwo Szanowni Państwo z lokalnej Gazety Roku! Tytuł nie zobowiązuje?
I jeszcze drobiazg: Pani Monika Ledwolorz-Gierok pozwoliła sobie bez zgody portalu Opowiecie wykorzystać nasze zdjęcia w celu podniesienia swych notowań w kampanii wyborczej (występuje na nich w towarzystwie wojewody i wicestarosty – oczywiście bez podania pochodzenia zdjęć, ani ich autora). Nie pójdziemy od razu do sądu, ale tą drogą wzywamy Panią Monikę do skontaktowania się z redakcją i uiszczenia stosownej kwoty.
Fot. melonik