Nabory podnoszące kwalifikacje zawodowe i umożliwiające rozwój infrastruktury badawczo-rozwojowej przedsiębiorstw oraz  szkolenia, konferencje i wiele aktywności wspierających opolskich przedsiębiorców. OCRG podsumowało rok przedstawiając jednocześnie plany na rok 2024.

Mimo przeciwności udało się jeszcze w roku poprzednim przekazać przedsiębiorcom część z 966 mln euro, które w ramach środków z Unii Europejskiej trafiły do naszego regionu. Na pierwszy rzut, aby wesprzeć zarówno regionalne firmy jak i ich pracowników oraz każdego chętnego mieszkańca, uruchomiono nabory na podnoszenie kwalifikacji zawodowych. Mogły z nich skorzystać zarówno osoby indywidualne, jak i firmy. W sumie do OCRG wpłynęło ponad 4500 wniosków na łączną kwotę bliską 30 000 000 zł . Każdy chętny opolanin mógł aplikować o dofinansowanie w wysokości 9,5 tysiąca złotych.

Rok 2023 to także nabory na prace badawczo-rozwojowe i infrastrukturę w mikro, małych i średnich przedsiębiorstwach. Opolskie firmy otrzymały już wsparcie w wysokości około 6 mln zł, a w trakcie oceny są wnioski II naboru na ponad 35 mln zł. Oprócz aktywności pośredniczącej w przekazywaniu pieniędzy unijnych OCRG działało także w zakresie agencyjnym.

– Zakontraktowaliśmy w ubiegłym roku wszystkie środki, które były dostępne w ramach instrumentów finansowych- to jest ogromna pula pieniędzy ponad 400 milionów złotych – podsumowuje dyrektor OCRG Tomasz Hanzel. OCRG zorganizowało także pierwsze nabory konkursowe w ramach Funduszy Europejskich dla Opolskiego.

W minionym roku Opolskie Centrum Rozwoju Gospodarki prowadziło 48 projektów inwestycyjnych, z czego 6 zakończyło się sukcesem, a szacowane nakłady finansowe tych inwestycji wyniosą 9 mld zł, natomiast docelowa liczba nowych miejsc pracy wyniesie 2800.

Miniony rok to także wsparcie regionalnych małych i średnich przedsiębiorstw instrumentami finansowymi, dzięki którym będą mogły pozyskać pieniądze na 3 obszary:  ekoinnowacje i zarządzanie efektywnością środowiskową,  realizacja rozwiązań cyfrowych jak np. oprogramowanie księgowe, systemy operacyjne oraz  inwestycje w sprzęt produkcyjny czy inwestycje zwiększające skalę i zasięg działalność.

W minionym roku nie zabrakło także bezpłatnych wydarzeń, szkoleń i różnego rodzaju spotkań, w których wzięło udział prawie 5000 osób.

Oferta była bogata, np. szkolenia związane z HR, marketingiem, ale także  II Regionalny Kongres Gospodarczy „Opolskie dla biznesu” czy spotkania i prelekcje ze specjalistami nt. tzw. sukcesji.

Na rok 2024 OCRG zaplanowało 5 naborów, w ramach których wsparcie będą mogły otrzymać różne grupy. Jako pierwszy, bo już w marcu,  ruszy nabór „internacjonalizacja i promocja gospodarcza”, na który przeznaczono 8 mln zł.

– Z tych pieniędzy skorzystać będą mogły mikro, małe i średnie przedsiębiorstwa, aby sfinansować np. wyjazdy na międzynarodowe targi, ale także materiały promocyjne, które pomogą z wypromowaniu swojej oferty i znalezieniu nowych partnerów biznesowych – mówi Michał Durzyński, zastępca dyrektora OCRG.

OCRG zamierza położyć w bieżącym roku mocny nacisk na wsparcie instytucji otoczenia biznesu. Jak mówi Michał Wojczyszyn, zastępca dyrektora OCRG: – Spotykaliśmy się z nimi cyklicznie i również dla ich przygotowaliśmy specjalną ofertę wsparcia. Jeszcze w tym kwartale ogłosimy nabór, w którym będzie można uzyskać dotację do 150 tysięcy złotych na rzecz profesjonalizacji swoich usług. Chodzi nam o to by te instytucje świadczyły jak najlepsze usługi opolskim przedsiębiorcom.

Jak dodaje  – te pieniądze mogą być przeznaczone na przykład na doszkolenie pracowników konkretnych instytucji ale także na przykład na dokupienia bazy danych, czy drogiego oprogramowania.

Opolskie Centrum Rozwoju Gospodarki realizować będzie także projekt skierowany do branży hotelarsko-gastronomiczno-cateringowej. Tzw. HoReCa ma ruszyć jeszcze w  pierwszej połowie 2024. Będą to dotacje w wysokości do pół miliona złotych dla branży, która najbardziej chyba ucierpiała – zdaniem Szymona Ogłazy, wicemarszałka województwa – na pandemii.

– Ale dotacje to nie wszystko – dodaje wicemarszałek. – Lada chwila Bank Gospodarstwa Krajowego wyłoni operatorów, którzy w naszym imieniu będą dystrybuowali preferencyjne pożyczki dla przedsiębiorców. Komisja Europejska już od lat naciska nas, byśmy mniej przeznaczali na dotacje, a więcej dawali  pieniądza zwrotnego, taniego. Będzie też możliwość umarzania części tych pożyczek, więc to też jest atrakcyjna forma – wyjaśnia wicemarszałek.

Fot. melonik

Udostępnij:
Wspieraj wolne media

Skomentuj

O Autorze

Dziennikarz, publicysta, dokumentalista (radio, tv, prasa) znany z niekonwencjonalnych nakryć głowy i czerwonych butów. Interesuje się głównie historią, ale w związku z aktualną sytuacją społeczno-polityczną jest to głównie historia wycinanych drzew i betonowanych placów miejskich. Ma już 65 lat, ale jego ojciec dożył 102. Uważa więc, że niejedno jeszcze przed nim.