Wolni Ludzie z Opola, KOD, przedstawiciele opozycji z lat 1981-89,  reprezentanci komitetów wyborczych prodemokratycznych kandydatów w wyborach prezydenckich 2020, nawet władze Opola,  obchodzili czwartego czerwca, Święto Wolności. To ważna data, data wyborów, które przyniosły nam wolność.

Główna część obchodów, która zgromadziła największą grupę (dopuszczalne 150 osób) rozpoczęła sie o o godzinie osiemnastej.

Wcześniej, w samo południe, pod pomnikiem Bojownikom  o Polskość Śląska Opolskiego z wmurowaną tablicą poświęconą  odzyskaniu niepodległosci w 1989 roku uroczyście złożono kwiaty. Była chwila wspomnień i czas na mądrą refleksję…

Popołudniowe spotkanie, choć oczywiście jego głównym elementem było wspomnienie tego co wydarzyło sie 31 lat temu, miało bardziej uniwersalny charakter .

-Historia zatoczyła koło – mówła Małgorzata Besz-Janicka z opolskiego KOD – 31 lat temu mieliśmy częściowo wolne wybory, które wygraliśmy i w ten sposób zdobyliśmy wolność. 28 czerwca tego roku również mamy cześciowo wolne wybory. I je też musimy wygrać, jeśli chcemy myśleć o wolności.

Nie ma już z nami legendy opolskiej Solidarności, pierwszego przewodniczącego, Romana Kirsteina, który zawsze towarzyszył Wolnym Ludziom z Opola. Syn Pana Romana, Piotr Kirstein, odczytał przesłanie, które Ojciec napisał na 4 czerwca 11 lat temu.

Jan Blacha, nieodłączny towarzysz Romana Kirsteina, przyboczny senatorów  Jana Edmunda Osmańczyka i Józefa Góralczyka w 1989 roku też niezmiennie towarzyszy Wolnym Ludziom z Opola.

O wolności w innej perspektywie nie historycznej, ale bardziej uniwersalnej i dotyczacej nas dzisiaj i w przyszłosci mówła Joanna Ławicka.

Od samego początku z Wolnymi Ludźmi z Opola i z niepokornymi sędziami. Aktywnie broni ich przez zakusami ziobrowych siepaczy – mecenas Andrzej Sieradzki z releksją, jakże potrzebną w takim dniu i takich czasach jak dzisiaj.

Małgorzata Besz- Janicka przypomniala na czym polega społeczna kontrola wyborów. Na Opolszczyźnie zdawała dotychczas znakomicie egzamin. – Nie ufamy tej władzy! Będziemy sami liczyć – mówiła.

Deszcz i bardzo silny wiatr pokrzyżował trochę plany organizatorów, ale udały sie jeszcze trzy wystąpienia przedstawicieli komitetów wyborczych  prodemokratycznych kandydatów w wyborach prezydenckich 2020. Występowali obok siebie – nie przeciwko sobie.

Szymon Ogłaza (Koalicja Obywatelska)

Waldemar Hartman z Komitetu Szymona Hołowni – człowiek związany z Opolskim KOD i Wolnymi Ludźmi z Opola od zawsze.

I przedstawiciel Lewicy – Michał Kalinowski

Najwytrwalsi Wolni Ludzie, mimo deszczu, spotkali sie jeszcze z senator Danutą Jazłowiecka i represjonowaną sędzią Moniką Ciemięgą przed Sądem Okręgowym na Placu Ignacego Daszyńskiego w Opolu.

Fot. melonik

 

 

 

 

Udostępnij:
Wspieraj wolne media

Skomentuj

O Autorze

Dziennikarz, publicysta, dokumentalista (radio, tv, prasa) znany z niekonwencjonalnych nakryć głowy i czerwonych butów. Interesuje się głównie historią, ale w związku z aktualną sytuacją społeczno-polityczną jest to głównie historia wycinanych drzew i betonowanych placów miejskich. Ma już 65 lat, ale jego ojciec dożył 102. Uważa więc, że niejedno jeszcze przed nim.