Pranzunki (prandzonki) i zupa rakowa znalazły sie na Liście Produktów Tradycyjnych – poinformowała Violetta Ruszczewska, rzecznik prasowy Gabinetu Marszałka Województwa Opolskiego. 1 czerwca 2020 r. dołączone zostały do rejestru prowadzonego przez Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi.

Pranzunki z ziemniaków to charakterystyczna śląska potrawa. W wielu domach przygotowywane są jako danie będące wspomnieniem smaków dzieciństwa, bo choć uważane za potrawę ubogich, stanowią przysmak w niejednej rodzinie. Pranzunki są potrawą sycącą i stanowią posiłek jednodaniowy, a tradycja ich przygotowywania przekazywana jest ustnie z pokolenia na pokolenie. Odwiedzając swoich rodziców w dzień powszedni często dorosłe już dzieci proszą o przygotowanie pranzunków, bo nikt nie zrobi ich lepiej niż babcia czy mama. Często podawane są z samym boczkiem (słoniną), zdarza się też, że z samą cebulką, ale najlepiej smakują polane tłuszczykiem z boczkiem i cebulką. Popija się je maślanką, kefirem lub kwaśnym mlekiem.

Wniosek o wpisanie pranzunków, zwanych też prandzonkami, prażonkami lub prażuchami, został złożony przez panie z Koła Gospodyń Wiejskich w Kujakowicach.

Pranzunki i zupa rakowa – palce lizać!

Także przepis na zupę rakowa  przekazywany był ustnie z pokolenia na pokolenie przez dawnych mieszkańców Dublan (gm. Sambor, dawne Kresy Wschodnie), których potomkowie osiedlili się  w Chróścinie w gminie Lewin Brzeski. Zupa rakowa na Kresach Wschodnich była podawana na specjalne okazje gościom lub na święta, jeszcze przed wybuchem drugiej wojny światowej. Powinna być przygotowywana ze świeżych raków, ponieważ do jej wykonania potrzebne są skorupki rakowe, na bazie których uzyskuje się masło rakowe, stanowiące jeden z podstawowych składników zupy. Raki kiedyś występowały najczęściej w okolicznych podmokłych rowach.

Ze względu na trudności w dostępie do świeżych raków, zupa rakowa nadal pojawia się na stole jedynie od święta. Stanowi ona jednak część dziedzictwa, a jej smak jest dobrze znany kilku pokoleniom, które swoje korzenie mają na Kresach Wschodnich.

Wniosek o wpisanie zupy rakowej na Liste Produktów Trtadycynych został złożony przez panie z Samodzielnego Koła Gospodyń Wiejskich w Chróścinie z gminy Lewin Brzeski. Zupa rakowa sporządzana według tradycyjnego przepisu, prezentowana jest przez panie z koła  podczas licznych kulinarnych konkursów, m.in. w 2018 roku zdobyła I nagrodę oraz Grand Prix III konkursu na potrawę kresową, a w 2019 roku wygrała regionalny finał „Bitwy Regionów” województwa opolskiego.

Pranzunki i zupa rakowa – palce lizać!

Przypomnijmy, że w ostatnim czasie na listę, obok tak znanych potraw jak kluski śląskie, wodzionka, anyżki, rolada wołowa czy masło i ser z Olesna, wpisane zostały: babka zista, krośnicka szpajza, masło czyszeckie oraz polewka z maślanki. W sumie na Liście Produktów Tradycyjnych, prowadzonej przez Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi,  jest już 70 produktów z województwa opolskiego.

Pranzunki i zupa rakowa – palce lizać!

Fot. UMWO

Udostępnij:
Wspieraj wolne media

Skomentuj

O Autorze

Dziennikarz, publicysta, dokumentalista (radio, tv, prasa) znany z niekonwencjonalnych nakryć głowy i czerwonych butów. Interesuje się głównie historią, ale w związku z aktualną sytuacją społeczno-polityczną jest to głównie historia wycinanych drzew i betonowanych placów miejskich. Ma już 65 lat, ale jego ojciec dożył 102. Uważa więc, że niejedno jeszcze przed nim.