Rewelacyjne wyniki uzyskali opolscy zawodnicy na Mistrzostwach Polski Juniorów Młodszych w pływaniu, które odbyły się w dniach 29 czerwca–1 lipca w Olsztynie. W szranki stanęli najlepsi pływacy i pływaczki z całej Polski z rocznika 2004.

Były to najważniejsze zawody, do jakich uczestnicy przygotowywali się przez cały sezon. Nasze miasto i województwo reprezentowali zawodnicy z KS Start Opole w składzie: Katarzyna Klimczyk, Dominika Trentkiewicz, Martyna Skrętkowska, Adam Frydel, Jakub Baranek, Mateusz Konik – podopieczni trenera Jacka Urantówki.

Gwiazdami tej imprezy niewątpliwie zostały Kasia Klimczyk okrzyknięta „Królową Żabki” oraz Dominika Trentkiewicz, specjalistka w stylu grzbietowym. Kasia trzykrotnie awansowała do finałowych biegów na 50 m, 100 m i 200 m stylem klasycznym, a w finałach tych wyścigów nie pozostawiła złudzeń rywalkom, trzykrotnie zdobywając Mistrzostwo Polski. Dominika natomiast wywalczyła tytuł Mistrzyni Polski na dystansie 50 m stylem grzbietowym oraz dwukrotnie odbierała brązowy medal na dystansach 100 m i 200 m. Tym samym dziewczyny przywiozły z Olsztyna aż 6 medali, co uplasowało KS Start Opole na 4. pozycji w klasyfikacji medalowej wśród 148 zgłoszonych klubów.

Gratulując Mistrzyniom i ciesząc się ich sukcesami, warto zwrócić uwagę na warunki, jakie władze Miasta Opola stwarzają ambitnym młodym osobom, które trenując w Klubie Start Opole podejmują trud walki o pływackie mistrzostwo sportowe.

Od początku swego istnienia, we wrześniu 2017 r., Klub i jego zawodnicy do swoich sukcesów przygotowywali się w trudnych warunkach organizacyjnych i finansowych, determinowanych niechęcią władz Miasta Opola do tej inicjatywy klubowej. Wszelkie rozmowy i prośby kierowane przez władze Klubu w stronę włodarzy miasta o wsparcie szkolenia sportowego nie tylko pozostają bez odpowiedzi, ale rodzą wręcz inicjatywy ukierunkowane na likwidację Klubu.

Mistrzynie Polski, jak i pozostali zawodnicy Klubu, zarówno treningi, jak i udział w zawodach zawdzięczają głównie zaangażowaniu finansowemu swoich rodziców przy przychylnym wsparciu władz Samorządu Województwa Opolskiego i podmiotów niepublicznych. Władze Opola natomiast, przez cały rok treningowy, konsekwentnie odmawiały udostępnienia Klubowi dwóch torów pływackich, pozwalających na treningi w optymalnych warunkach. Tym samym KS Start Opole został wykluczony z korzystania na preferencyjnych warunkach z pływackiej infrastruktury sportowej Opola, oferowanej innym klubom pływackim.

Pomimo tego od samego początku Klub konsekwentnie buduje swoją markę. Profesjonalne relacje, które wykształciły się pomiędzy zawodnikami a trenerami oraz rodzicami a zarządem stworzyły podwaliny, na bazie których dziś cieszą i napawają dumą spektakularne sukcesy sportowe naszych młodych zawodniczek. Tymczasem brak szacunku i wręcz dezawuowanie przez władze miasta wypracowywanych w trakcie całego roku przez zawodników Klubu wyników sugeruje ich niechęć do uznania i wspierania inicjatyw sportowych, które już pokazały, że dają realną szansę na osiąganie jak najwyższego poziomu mistrzostwa sportowego dzieci i młodzieży.

Odczucia te pogłębia koncepcja organizacji szkolenia pływackiego w Opolu, którą w dniu 13 czerwca 2018 r. zaprezentował, jako przedstawiciel władz Opola, Naczelnik Wydziału Sportu Urzędu Miasta Opola, pan Lisiński, na spotkaniu z rodzicami i trenerami klubów pływackich MKS Zryw Opole i KS Start Opole. Zaprezentowana wizja rozwoju sportu pływackiego sprowadza się do stworzenia w Opolu od września 2018 r. jednego nowego miejskiego pływackiego klubu sportowego. Ma to być jedyny klub, który będzie dotowany z budżetu Miasta Opola. Jego bazą szkoleniową będzie jeden z basenów miejskich i który jako jedyny będzie korzystał z preferencyjnych stawek opłat za korzystanie ze sportowych obiektów zarządzanych przez MOSiR. Ma to być klub ukierunkowany na rozwój współpracy z komercyjnie działającymi na terenie miasta szkółkami pływania.

Przedstawiciel władz zadeklarował wprost, że wynajmując tory pływackie takim podmiotom władze Miasta chcą prowadzić ich ranking, który miałby promować te, które osiągając dobre wyniki w nauce pływania będą kierować swoich podopiecznych do miejskiego klubu pływackiego. Deklaruje stworzenie dla tego typu szkółek preferencyjnego systemu najmu torów wskazując, że zarówno władze miasta, jak i miejski klub pływacki „mają w tym interes”, żeby wspierać tego typu przedsięwzięcia biznesowe. Klub ma wstąpić w struktury Okręgowego Opolskiego Związku Pływackiego i Polskiego Związku Pływackiego, co otworzy mu drogę do startowania w zawodach na każdym poziomie.

W efekcie władze oczekują, że publiczne środki finansowe zaangażowane w tego typu przedsięwzięcie pozwolą osiągnąć „promocję i reklamę na najwyższym poziomie”, czego gwarantem mają być dobrzy zawodnicy reprezentujący miasto na zawodach sportowych. Ponadto, przy nieokreślonej formie organizacyjno-prawnej tego klubu, władze Opola stoją na stanowisku, że jego kierownictwo wybrane zostanie przez urzędników miejskich i jednoznacznie wykluczają jakąkolwiek możliwość współdecydowania o funkcjonowaniu klubu przez rodziców zawodników czy też ich przedstawicieli twierdząc, że mają oni krańcowo różne spojrzenie na rozwój tej dyscypliny sportu niż władze Miasta. W projekcie rola rodziców zawodników jest ograniczona do przywożenia dzieci na treningi i płacenia składek.

Wychodząc z założenia, że różnice w podejściu kształtować mogą nową jakość, do tego momentu wsłuchiwanie się w prezentowaną koncepcję mogło budzić co najwyżej ambiwalentne odczucia. Do czasu jednak gdy prelegent tej koncepcji poinformował, że kadra szkoleniowa nowego klubu ma być budowana w oparciu o potencjały sportowe tylko dwóch klubów: KS Start Opole i MKS Zryw Opole – po dwóch trenerów z każdego klubu. Nadmienić należy, że w Opolu działają także inne kluby związane z pływaniem, np.: UKS 5plus1 Opole i TP Masters Opole, o których nie mówi się w kontekście nowego miejskiego klubu. Nie sposób oprzeć się wrażeniu, że argument o rzekomym jednoczeniu i wzmacnianiu opolskiego środowiska pływackiego w jednym, silnym, miejskim klubie jest pozorny i nie wytrzymuje krytyki.

Przedłożona koncepcja klubu miejskiego, przedstawiana jako panaceum na rozwiązanie konfliktów w opolskim środowisku pływackim, jest swoistym szantażem ekonomicznym. Stwierdzenie o braku dostępności środków budżetowych dla innego podmiotu niż klub miejski przeczy założeniu wynikającemu z zasady subsydiarności o ogólnym dostępie do tych środków, o prawie do realizacji zadań finansowanych ze środków publicznych przez ogół podmiotów. Założyć zatem można, że wnioski o dofinansowanie i zniżki w opłatach za dostęp do infrastruktury sportowej (tory pływackie) składane przez inne kluby będą a priori odrzucane. Władze Miasta nie przyjmują argumentów o rzeczywistym zapotrzebowaniu klubów czy merytorycznej weryfikacji form wykorzystania miejskiego majątku. Jest to więc kolejna próba ingerencji władz Miasta Opola w autonomię środowiska sportowego, w tym przypadku pływackiego. Pod pozorem lepszego wykorzystania sił i środków, zarówno miejskich jak i klubowych, władze Opola dążą do centralizacji zarządzania klubami sportowymi, oddając je w ręce swoich pracowników i uzależniając od urzędników miejskich. Koncepcja ta utwierdza w przekonaniu, że działania władz Miasta mają znamiona praktyk ograniczających konkurencję, eliminujących wartościowe kluby ze środowiska sportowego oraz są próbą zawłaszczenia osiągnięć i potencjałów istniejących klubów.

Tego typu koncepcje i działania, które mają charakter wykluczający zmuszają wszystkich wierzących w misję, potencjał i sukcesy KS Start Opole do wyrażenia jednoznacznego wobec nich sprzeciwu. Klub skupia się na swoich zadaniach sportowych, deklaruje chęć współpracy w zreformowanych strukturach OOZP, jest otwarty na partnerskie współdziałanie z każdym podmiotem czy instytucją, którym na sercu leży profesjonalny rozwój opolskiego pływania sportowego.

Dlatego właśnie przy okazji informowania o tak wspaniałych sukcesach zawodniczek Klubu Start Opole, zmuszeni jesteśmy zwrócić się do mediów, działaczy sportowych, społeczników oraz samorządowców z apelem o refleksję nad rolą władzy lokalnej we wspieraniu i tworzeniu warunków, w tym organizacyjnych, sprzyjających rozwojowi klubów sportowych w naszym mieście. To już najwyższy czas, aby wypracować rozwiązania, które przyczynią się do poprawy jakości szkolenia dzieci i młodzieży w pływackich klubach sportowych. Rozwiązania, które sprzyjać będą także skutecznemu, gospodarnemu i efektywnemu alokowaniu zasobów publicznych oraz zrodzą przekonanie co do trafności i racjonalności podejmowanych w tym zakresie decyzji. To już najwyższy czas, aby władze naszego miasta zaczęły traktować wspieranie klubów sportowych środkami publicznymi nie tylko jako wyzwanie organizacyjno-finansowe, ale i ogromną odpowiedzialność. Odpowiedzialność za rozwój sportu jako dobra społecznego, zwłaszcza wówczas, gdy powstające kluby sportowe prezentują nową, odmienną, ale skuteczną wizję rozwoju sportowego dzieci i młodzieży.

Sprawy dotyczące zawodów: Marek Klimczyk – tel. 606364540
Sprawy organizacyjne klubu: Glapiak Grzegorz – tel. 507314853

Udostępnij:
Wspieraj wolne media

Skomentuj

O Autorze

Zawsze Pewnie, Zawsze Konkretnie