Drugie miejsce w Rankingu Wydatków Inwestycyjnych Samorządów 2016-2018, opublikowanym przez czasopismo „Wspólnota” przypadło województwu opolskiemu. To od ubiegłego roku awans o cztery pozycje.

Ten ranking, autorstwa prof. Pawła Swianiewicza z Katedry Rozwoju i Polityki Lokalnej Uniwersytetu Warszawskiego, jest od lat jednym z najważniejszych zestawień, pokazujących aktywność samorządów w Polsce.

Województwo opolskie jest jednym z regionów, które zanotowały największy skok w rankingu. Jak piszą jego autorzy, „to zasługa przemyślanych, wieloletnich programów inwestycyjnych”. Wspomniany skok Opolszczyzny w rankingu jest rzeczywiście znaczący – w ubiegłym roku zajmowaliśmy szóste miejsce, a dwa lata temu – ósme.

Na inwestycje w latach 2016 – 2018 wydaliśmy 202 zł w przeliczeniu na jednego mieszkańca. Ranking wygrało województwo podlaskie z wynikiem 216 zł (dla porównania ostatni region – łódzkie – to wydatki na poziomie niespełna 69 zł na jednego mieszkańca).

– Tylko przez ostatnie lata inwestowaliśmy w mieszkańców i gospodarkę regionu ogromne pieniądze. Widać to na każdym kroku – to nowe drogi, coraz lepiej wyposażone szpitale, rozbudowywane szkoły i uczelnie. To rozwój firm, które są coraz bardziej nowoczesne i zdobywają nowe rynki, ale także stwarzanie lepszych szans młodym ludziom, którzy mogą zdobywać coraz lepsze kwalifikacje, a przez to lepszą i ciekawszą pracę. To lepsza opieka nad rodzinami, nad najmłodszymi i naszymi seniorami – mówi marszałek województwa Andrzej Buła.

Tylko w ostatnim regionalnym programie operacyjnym mamy 4 miliardy złotych. – Większość tej kwoty już rozdysponowaliśmy. To przede wszystkim setki kilometrów nowych dróg, które poprawiły komunikację, zapewniły lepszy dojazd do terenów inwestycyjnych i większe bezpieczeństwo użytkowników dróg. Sporo zainwestowaliśmy w rozwój komunikacji kolejowej – mamy już siedem nowoczesnych Impulsów, wygospodarowaliśmy pieniądze na modernizację linii kolejowej między Opolem a Nysą – dodaje marszałek. Infrastruktura to też inwestycje związane z ochroną przeciwpowodziową, czyli kilometry przebudowanych obwałowań od Kędzierzyna-Koźla po Brzeg. To także milionowe inwestycje w szpitalach czy też baza dla śmigłowca ratunkowego w Polskiej Nowej Wsi – wylicza marszałek.

– Wydaje się, że łatwo jest wydawać pieniądze, ale prawda jest inna – twierdzi wicemarszałek Szymon Ogłaza.

Na czym polega ranking? Autorzy biorą pod uwagę całość wydatków inwestycyjnych samorządów, poniesionych w ciągu ostatnich trzech lat. Taki przedział czasu pozwala na uniknięcie dużych, chwilowych wahań wskaźników, które są podstawą rankingu. Bo wydatki inwestycyjne, zwłaszcza w mniejszych samorządach, cechują się znaczną cyklicznością. W poszczególnych latach mogą być bardzo wysokie, co wiąże się z realizacją ważnej inwestycji, by potem okresowo spadać do znacznie niższego poziomu.
Jak piszą autorzy rankingu, w 2016 roku doszło niemal do zapaści w wydatkach inwestycyjnych samorządów (były najniższe od 2005 r.). Rok 2017 i 2018 to już zdecydowana poprawa. W województwach z roku na rok coraz mocniej dominują inwestycje transportowe, które w 2018 roku stanowiły już ponad dwie trzecie całkowitej wartości wszystkich projektów. Z kolei w porównaniu z poprzednimi latami spadł udział inwestycji w dziale „rolnictwo” czy „kultura fizyczna i sport”, co można wiązać ze zmianami (ograniczeniami) w zakresie kompetencji samorządów wojewódzkich.

Uroczysta gala wręczenia nagród już 2 października podczas Gali Inwestorów Samorządowych w Katowicach.

Cały ranking na stronie:

http://www.wspolnota.org.pl/fileadmin/user_upload/07_2019/Nr_19_Ranking_-_Liderzy_inwestycji.PDF

Udostępnij:
Wspieraj wolne media

Skomentuj

O Autorze

Dziennikarz, publicysta, dokumentalista (radio, tv, prasa) znany z niekonwencjonalnych nakryć głowy i czerwonych butów. Interesuje się głównie historią, ale w związku z aktualną sytuacją społeczno-polityczną jest to głównie historia wycinanych drzew i betonowanych placów miejskich. Ma już 65 lat, ale jego ojciec dożył 102. Uważa więc, że niejedno jeszcze przed nim.