Punkty szczepień masowych to taki sam teatr jak wszystko inne, co robi przy szczepionkach rząd. Miało być więcej szczepień. Obiecywano 8 tysięcy punktów, w których można się będzie zaszczepić. Tymczasem otwarto 16 w kraju. I zatrzymano.

W hali widowiskowo-sportowej w wielkopolskim Krotoszynie – w całym województwie ma być 70 takich miejsc.
W hali pod Dębowcem w Bielsku-Białej – pierwszy w województwie śląskim – tu też planowano 70.
W Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych im. ks. S. Konarskiego w świętokrzyskim Jędrzejowie.
W hali widowiskowo-sportowej przy ul. Śniadeckich 4 w Koszalinie.
W budynku głównym Uniwersytetu Technologiczno-Przyrodniczego w Fordonie
W hali, w której na co dzień działa lodowisko w Redzikowie pod Słupskiem.
W opolskim Toropolu….

W inauguracji ich wszystkich uczestniczyli prominentni politycy PiS. Posłanka Violetta Porowska bredziła w Radio Opole: – To wszystko jest finansowane z pieniędzy rządu i realizowane pod nadzorem rządu.

Do każdego punktu dostarczono 1000, góra dwa tysiące szczepionek. Po poniedziałkowej inauguracji już wszystkie stoją. Tak, tu rzeczywiście widać rękę rządu.

Setki takich punktów są gotowe w każdej chwili szczepić. Na Politechnice Opolskiej, w Kluczborku już od 12 kwietnia i w wielu innych miastach też. Samorządowcy wykonali zadanie fantastycznie. Szczepić można w całym kraju. W Szczecinie, Kołobrzegu, Stargardzie, Koszalinie. Punkty czekają. I ludzie. Musi je jednak zatwierdzić Narodowy Fundusz Zdrowia. W wielu miejscach NFZ uznał, że są zbyteczne – na przykład u naszych sąsiadów w powiecie strzelińskim i milickim. – Stoimy w blokach startowych – mówi Magdalena Czarzyńska-Jachim, wiceprezydentka Sopotu. – Według pierwotnego założenia punkty masowych szczepień miały ruszyć 19 kwietnia.

Rząd nie potrafi dostarczyć szczepionek. Nie musi ich trzymać na drugą dawkę, bo dostawy już od dość dawna są rytmiczne i wiadomo, że dla nikogo na dugi raz nie zabraknie.

W poniedziałek zaszczepiono w Polsce 106 112 pacjentów. Na Opolszczyźnie: 3 045.

Tydzień wcześniej, bez punktów szczepień masowych zaszczepiono 100 336 osoby. Na Opolszczyźnie: 2 623.

Masowe szczepienia… zwykła kpina.

Fot. melonik

Udostępnij:
Wspieraj wolne media

Skomentuj

O Autorze

Dziennikarz, publicysta, dokumentalista (radio, tv, prasa) znany z niekonwencjonalnych nakryć głowy i czerwonych butów. Interesuje się głównie historią, ale w związku z aktualną sytuacją społeczno-polityczną jest to głównie historia wycinanych drzew i betonowanych placów miejskich. Ma już 65 lat, ale jego ojciec dożył 102. Uważa więc, że niejedno jeszcze przed nim.