Stulecie rekordu temperatury odnotowanego na terenie prószkowskiej Pomologii, było okazją do zainstalowania dużo bardziej nowoczesnego urządzenia, za pomocą którego wykonano nowy pomiar, dokładnie o tej samej godzinie co wiek temu, czyli o 13.48. Porównano odczyty starej i nowej stacji z pomiarem z 29 lipca 1921 r.

Prószków to miejsce historyczne, znane nie tylko z tego, że tutaj już w XIX wieku w Królewskim Instytucie Pomologicznym kształcili się specjaliści nowoczesnego rolnictwa i ogrodnictwa. To właśnie tutaj równo sto lat temu zanotowano najwyższą w historii pomiarów na terenie dzisiejszej Polski temperaturę powietrza – rekord 40,2 stopni Celsjusza nie został do tej pory pobity.

Pisaliśmy o tym tutaj  https://opowiecie.info/rekord-tej-stacji-meteo-proszkowie-pobity-stu/

W stulecie rekordu – nowa stacja meteo – ale rekord wciąż stary

Dokładnie sto lat od tego wydarzenia, w tym samym miejscu, otwarto nową stację meteo. Jak mówi członek zarządu województwa Szymon Ogłaza, to element bardzo ważnego projektu Uniwersytetu Opolskiego, dzięki któremu prószkowska pomologia znów będzie bardzo znana. – Powstanie tutaj międzynarodowe centrum badawcze dla rolnictwa i przemysłu rolno-spożywczego. Ta nowa stacja meteo, która będzie służyła temu centrum, to taka mała, symboliczna część tego projektu – podkreśla.

W stulecie rekordu – nowa stacja meteo – ale rekord wciąż stary

To nowoczesna stacja meteorologiczna, która pozawala nie tylko na badanie typowych parametrów pogody, takich jak temperatura, wilgotność czy siła wiatru. – To także możliwość badania parametrów, przydatnych celom rolniczym – m.in. wilgotności liści, wilgotności gleby czy usłonecznienia. Ten zespół parametrów będzie pomocny w uprawie roślin na tutejszych poletkach doświadczalnych – informuje Tomasz Ciesielczuk z z Instytutu Inżynierii Środowiska i Biotechnologii Uniwersytetu Opolskiego.

– Nowe urządzenie jest nie tylko dokładniejsze, może też prowadzić częstszy pomiar i lepszy monitoring parametrów, wysyłając je również drogą elektroniczną – dodaje Marek Wilanowski z firmy Metos Polska.

– Dla nas ważne jest, że stacja mierzy nie tylko parametry meteorologiczne, ale także ważne dla rolnictwa, bo to przyda się naszym naukowcom – podkreśla Tomasz Ciesielczuk.

– To pierwszy element większej instalacji, jaka powstaje na tym obiekcie – dopowiada Grzegorz Sawicki, dyrektor projektu Prószkowskiej Pomologii.

O historii rekordu, mniej znanych szczegółach związanych z historią Pomologii i nadziejach na rozwój tego miejsca związanych z projektem Uniwersytetu Opolskiego, dofinansowanym przez powiat kwotą 1,5 mln zł, mówił podczas jubileuszu upamiętniającego historyczny rekord starosta Henryk Lakwa oraz dyrektor Pomologii Prószków, szkoły prowadzonej przez powiat opolski. Częścią tego jubileuszu, zorganizowanego przez UO, był montaż nowej stacji, pomiar temperatury i konferencja popularno – naukowa.

Czy w sto lat później udało sie pobić rekord sprawdzał osobiście o 13.48 Jacek Lipok, prorektor uczelni ds nauki. Wynik jaki odczytał nie pozostawiał watpliwości: marne 33 stopnie Celsjusza wskazał termometr rtęciowy starej stacji, 30,33 st. C termometr elektroniczny nowej. Daleko zatem do 40,2 stopni Celsjusza sprzed stu lat.W stulecie rekordu – nowa stacja meteo – ale rekord wciąż stary

Przypomnijmy – projekt prószkowskiej pomologii to projekt powstania Międzynarodowego Centrum Badań i Rozwoju na rzecz Rolnictwa i Przemysłu Rolno-Spożywczego na terenie dawnej Królewskiej Akademii Rolniczej w Prószkowie oraz przy ulicy Oleskiej w Opolu. Powstaje nowoczesna infrastruktura, laboratoria, poletka uprawne. Cały projekt wart jest około 43 milionów złotych, zaś jego dofinansowanie unijne to ponad 30 milionów złotych. Także urząd marszałkowski finansowo wspiera jego powstanie.

Henryk Lakwa, starosta opolski,  w imieniu powiatu, także przekazał w 2019 roku na rzecz projektu 1,5 mln zł.

W stulecie rekordu – nowa stacja meteo – ale rekord wciąż stary

Fot. UMWO, Powiat Opolski, Kapitan

Udostępnij:
Wspieraj wolne media

Skomentuj

O Autorze

Dziennikarz, publicysta, dokumentalista (radio, tv, prasa) znany z niekonwencjonalnych nakryć głowy i czerwonych butów. Interesuje się głównie historią, ale w związku z aktualną sytuacją społeczno-polityczną jest to głównie historia wycinanych drzew i betonowanych placów miejskich. Ma już 65 lat, ale jego ojciec dożył 102. Uważa więc, że niejedno jeszcze przed nim.