Tłum był niemal tak liczny jak podczas pamiętnej manifestacji festiwalowej, gdy pięć podopolskich gmin zjechało do stolicy regionu bronić swej tożsamości przed zakusami pisowskich władz.  Tę manifestację odróżniał nieprawdopodobny entuzjazm jej uczestników. 35° Celsjusza nie przeszkodziło. Energia przeogromna.

Jakie były oczekiwania Opolan? Trzeba przyznać, że różne. Przewodniczący Młodzieżowej Rady Miasta Franek Posacki wierzy, ze Rafał Trzaskowski powie, co zamierza zrobić podczas swojej prezydentury, aby przywrócic normalność. Wierzy, że swoim entuzjazmem uda mu się zarazić ludzi młodych i powiększając w ten sposób liczbę swych zwolenników, wygrać wybory.

Dwaj wiceministrowie z rządu PiS, także Opolanie, przeczuwając klapę spotkania Dudy w Opolu (dwie godziny po spotkaniu z Trzaskowskim) usiłowali tutaj rozładować napięcie. Zapowiedzieli oficjalnie wkroczenie na wiec Trzaskowskiego.

Ponieważ uważa się ich za awanturników ( Bortniczuk ostatnio zapowiadał strzelanie do „aroganckich dziennikarzy”), zapowiedź ta sprawiła, że byli dobrze pilnowani, a jedna z uczestniczek manifestacji (Yola Fontenelle)Tłumy na spotkaniu z Rafałem Trzaskowskim w Opolu – Mamy dość! – krzyczeli Opolanie. Zwyciężymy! troskliwie ochroniła ich przed upałem swym parasolem. Tęczowym. Prowadzący także nie dał im szansy zakłócenia spotkania i to jeszcze przed przybyciem Rafała Trzaskowskiego. A zgromadzeni skandowali  pod ich adresem polecenie: „na mierzeję”.

I wreszcie sam Rafał Trzaskowski – jak synowi muzyka w stolicy polskiej piosenki przystało – rozpoczął od festiwalowej piosenki i taką zakończył.

– Opole to symbol wolnej kultury- mówił Trzaskowski. – Symbol polskiej piosenki. Pamiętacie, co chcieli ostatnio zrobić z festiwalem? Chcieli go cenzurować i przenosić. Na to się nigdy nie zgodzimy. Mam do festiwalu stosunek bardzo osobisty, bo mój ojciec, Andrzej Trzaskowski wielokrotnie dyrygował orkiestrą radia i telewizji na festiwalu. Chcę nawiązać do piosenki, która tu wygrała w 1967. Jej słowa: „Dziwny jest ten świat” są ciągle aktualne. Dziwne jest to, że od tylu lat człowiekiem gardzi człowiek. Lecz ludzi dobrej woli jest więcej. Przyszedł już czas, najwyższy czas, nienawiść zniszczyć w sobie – cytował Trzaskowski. – Nie pozwolimy cenzurować festiwalu ani radiowej Trójki. Kiedy mnie pytają, czy mi się podoba jakiś spektakl albo to, co robią organizacje pozarządowe, jasno mówię, że nie jestem od cenzurowania. Kultura musi być wolna. Nie może być tak, że jak prezesowi nie podoba się piosenka, to ma być zdejmowana z anteny. Kultura musi być silna, niezależna i prowokować do myślenia. Niektórzy nie chcą być prowokowani do myślenia.

Mamy dość dzielenia nas, mamy dość nienawiści, dość słów pogardy. Czas na Polskę równych szans, Polskę, w której nie ma zaciśniętej pięści, jest otwarta ręka do dialogu.

Nawiązał do kadencji Andrzeja Dudy

– Trzeba pytać pana prezydenta, dlaczego żadna afera z udziałem PiS nie została wyjaśniona. Trzeba pytać, dlaczego pan prezydent zgadza się na to, żeby dawano nam pięć dni na zbieranie podpisów – mówił Trzaskowski. A i tak przy tej mobilizacji zebraliśmy ich prawie dwa miliony. Nawet jak ktoś będzie nam urządzał wybory nie fair, to my i tak wygramy. Dlaczego pan prezydent godzi się na to, że telewizja publiczna wciąż wzywa do nienawiści, szczuje jednych na drugich. Potrzebny jest silny prezydent RP, który sam powinien powiedzieć: „Mam dość”. My mamy dość hipokryzji władzy .

– Trzeba pytać o Konstytucję i przestrzeganie prawa, o to, żeby w Polsce nie było równych i równiejszych, o to, żeby Konstytucja była dobrem najwyższym i o to będziemy prezydenta pytać .Wszyscy ostatnio słyszymy o nowych faktach, które dotyczą zarządzania epidemią. Wszyscy słyszymy o tym, jak były kupowane maski, ostatnio nowe fakty wyszły na jaw dotyczące kupowania respiratorów, których nikt nie widział. Okazuje się, że urzędnicy zabierają do dokumenty do domu, to chyba nowa świecka tradycja, ale trzeba zapytać pana prezydenta, dlaczego żadna afera rządów PiS nie została wyjaśniona. Gdzie był pan prezydent, kiedy wszyscy zadawaliśmy te pytania?

– Dlaczego prezydent Andrzej Duda godzi się na to, żeby telewizja, która kiedyś była nazywana publiczną, przez cały czas nawołuje do nienawiści, manipuluje, szczuje jednych na drugich. Czy panu prezydentowi nagle znowu zaczął podobać się Jacek Kurski? – pytał i przypomniał swoją wcześniejszą propozycje likwidacji TVP INFO.

A zakończył cytatem z piosenki Wojciecha Młynarskiego:

Dać tu odpowiedź nie tak łatwo,
Bo chciałbym w końcu raz ustalić:
Czyśmy się trochę nie zanadto
Ostatnio rozdokazywali?

 

 

Udostępnij:
Wspieraj wolne media

Jeden komentarz

  1. Prozent zwrocic uwage na to, zeTrzaskowskiego (a nie Dude) serdecznie powital prezydent Opola Arkadiusz Wisniewski, ktory to niedawno pomimo sprzeciwu mieszkancow przylaczyl czesci gmin razem z elektrownia do Opola.

Skomentuj

O Autorze

Dziennikarz, publicysta, dokumentalista (radio, tv, prasa) znany z niekonwencjonalnych nakryć głowy i czerwonych butów. Interesuje się głównie historią, ale w związku z aktualną sytuacją społeczno-polityczną jest to głównie historia wycinanych drzew i betonowanych placów miejskich. Ma już 65 lat, ale jego ojciec dożył 102. Uważa więc, że niejedno jeszcze przed nim.