Pozew dotyczy nieprawdziwej, zdaniem Witolda Zembaczyńskiego, opolskiej jedynki Koalicji Obywatelskiej w wyborach do parlamentu, wypowiedzi Janusza Kowalskiego, kandydata PiS do sejmu, na temat działalności gospodarczej Zembaczyńskiego.

Zembaczyński dostrzega tu nie tylko kłamstwo, ale także pogardę wyrażaną wcześniej przez Jarosława Kaczyńskiego dla drobnych przedsiębiorców. Żąda przeprosin, sprostowań i wpłaty 3 tysięcy złotych na Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy.

Kowalski na zorganizowanej błskawicznie konferencjki prasowej przeprosił Zemabczyńskiego tłumacząc się, że zaufał  Gazecie Wyborczej, która pisała o tym, że Zembaczyński splajtował. – A ja od dzisiaj nazywam cię już królem naleśników i najlepszym naleśnikarzem w całym kraju – powiedział Kowalski i przekazał Zembaczyńskiemu swój  adres do doręczenia pozwu.

Zembaczyński nie zamierza pozwu wycofać.

A co na to prawo?

Przepisy prawa wyborczego przewidują  szczególny tryb sądowego dochodzenia roszczeń związanych z nieprawdziwymi informacjami pojawiającymi się w toku kampanii wyborczej, gdy materiały wyborcze, a w szczególności plakaty, ulotki, hasła i wypowiedzi lub inne formy prowadzonej w okresie kampanii wyborczej agitacji zawierają informacje nieprawdziwe, kandydat na radnego lub pełnomocnik wyborczy zainteresowanego komitetu wyborczego ma prawo wnieść do sądu okręgowego wniosek o wydanie orzeczenia:

1) zakazu rozpowszechniania takich informacji
2) przepadku materiałów wyborczych zawierających takie informacje
3) nakazania sprostowania takich informacji
4) nakazania publikacji odpowiedzi na stwierdzenia naruszające dobra osobiste
5) nakazania przeproszenia osoby, której dobra osobiste zostały naruszone
6) nakazania uczestnikowi postępowania wpłacenia kwoty do 10 000 złotych na rzecz instytucji charytatywnej

Sąd okręgowy rozpoznaje wniosek w ciągu 24 godzin. Sąd może rozpoznać sprawę w przypadku usprawiedliwionej nieobecności wnioskodawcy lub uczestnika postępowania, pod warunkiem że o terminie Zembaczyński pozywa Kowalskiego w trybie wyborczym: Kowalski kłamałrozprawy zostali oni prawidłowo powiadomieni. Na postanowienie sądu okręgowego, w terminie 24 godzin od jego wydania, służy zażalenie do sądu apelacyjnego. Sąd apelacyjny, w składzie trzech sędziów, rozpoznaje zażalenie również z zachowaniem 24-godzinnego terminu.

Szczególne zasady dotyczą również wykonania wyroku. Publikacja sprostowania, odpowiedzi lub przeprosin następuje najpóźniej w ciągu 48 godzin, na koszt zobowiązanego. W orzeczeniu sąd wskazuje medium, w rozumieniu prawa prasowego, w której ma nastąpić publikacja, oraz termin publikacji.

W razie odmowy lub niezamieszczenia sprostowania, odpowiedzi lub przeprosin przez zobowiązanego w sposób określony w postanowieniu sądu, sąd na wniosek zainteresowanego zarządza opublikowanie sprostowania, odpowiedzi lub przeprosin na koszt zobowiązanego.

Wykonanie uprawnień wynikających z niniejszej ustawy nie ogranicza możliwości dochodzenia przez osoby pokrzywdzone lub poszkodowane uprawnień na podstawie przepisów innych ustaw, a w szczególności Kodeksu karnego, Kodeksu cywilnego i Prawa prasowego, wobec osób, których działanie lub zaniechania w toku kampanii wyborczej naruszyło cudze dobra osobiste lub majątkowe. Innymi słowy, skorzystanie z trybu wyborczego nie pozbawia osoby pokrzywdzonej publikacjami innych środków prawnych ochrony dobrego imienia, w szczególności powództwa o ochronę dóbr osobistych czy oskarżenia o zniesławienie w trybie karnoprawnym.

Zembaczyński pozywa Kowalskiego w trybie wyborczym: Kowalski kłamał

Fot. melonik

 

Udostępnij:
Wspieraj wolne media

Skomentuj

O Autorze

Dziennikarz, publicysta, dokumentalista (radio, tv, prasa) znany z niekonwencjonalnych nakryć głowy i czerwonych butów. Interesuje się głównie historią, ale w związku z aktualną sytuacją społeczno-polityczną jest to głównie historia wycinanych drzew i betonowanych placów miejskich. Ma już 65 lat, ale jego ojciec dożył 102. Uważa więc, że niejedno jeszcze przed nim.