Opowiecie.info otrzymało pilną informację z Opolskiego Państwowego Wojewódzkiego Inspektoratu Sanitarnego, który przestrzega mieszkańców Opolszczyzny, także całej Polski przed wiadomościami SMS o nałożeniu kwarantanny. Takie informacje rozpowszechniane są w całej Polsce od czwartkowego popołudnia.  

– W treści SMS podany jest link adres do strony. To jest oszustwo! – informuje opolski sanepid. – Może to być próba wyłudzenia danych lub inne niebezpieczne działanie, dotyczące danych zawartych w telefonie. Prosimy o ostrożność i nie klikanie w przesłany link.

Opolski Sanepid przypomina, że kwarantanna nakładana jest automatycznie przy przekroczeniu granicy lub na podstawie przeprowadzonego wcześniej wywiadu epidemiologicznego przez pracowników Państwowej Inspekcji Sanitarnej.

Po skierowaniu na kwarantannę osoba dostaje prawidłowy sms o następującej treści: „Jesteś na kwarantannie. Masz ustawowy obowiązek używania aplikacji Kwarantanna domowa. Jest dostępna w Appstore i Google Play”.

Jeszcze raz ostrzegamy: SMS taki, jak na załączonym obrazku, jest fałszerstwem!

Gorące info. Dostałeś SMS-a o kwarantannie? Nie klikaj w link, to oszustwo!

fot. Sanepid Opole

 

Udostępnij:
Wspieraj wolne media

Skomentuj

O Autorze

Dziennikarstwo, moja miłość, tak było od zawsze. Próbowałam się ze dwa razy rozstać z tym zawodem, ale jakoś bezskutecznie. Przez wiele lat byłam dziennikarzem NTO. Mam na swoim koncie książkę „Historie z palca niewyssane” – zbiór moich reportaży (wydrukowanie ich zaproponował mi właściciel wydawnictwa Scriptorium). Zdobyłam dwie (ważne dla mnie) ogólnopolskie nagrody dziennikarskie – pierwsze miejsce za reportaż o ludziach z ulicy. Druga nagroda to też pierwsze miejsce (na 24 gazety Mediów Regionalnych) – za reportaż i cykl artykułów poświęconych jednemu tematowi. Moje teksty wielokrotnie przedrukowywała Angora, a opublikowałam setki artykułów, w tym wiele reportaży. Właśnie reportaż jest moją największą pasją. Moim mężem jest też dziennikarz (podobno nikt inny nie wytrzymałby z dziennikarką). Nasze dzieci (jak na razie) poszły własną drogą, a jeśli już piszą, to wyłącznie dla zabawy. Napisałam doktorat o ludziach od pokoleń żyjących w skrajnej biedzie, mam nadzieję, że niedługo się obronię.