Homofobiczna furgonetka dała się już we znaki mieszkańcom wielu miast. Ot, choćby Warszawy, Poznania czy Wrocławia. Dziś zajechała do Opola. Dlaczego organizatorzy tych działań pozostają bezkarni?

Trudno się temu dziwić w kraju, w którym rzecznik praw dziecka, wyznaczony i hołubiony przez władze opowiada na antenie tv o edukatorach, którzy w szkołach, środkami farmakologicznymi podawanymi potajemnie wykorzystują rozchwianie dzieci i bez wiedzy rodziców zmieniają im płeć.

Homofobus zatrzymany w Opolu. Na krótko…

 

 

 

 

 

 

 

Homofobus zatrzymany w Opolu. Na krótko…

Homofobus pojawił się dziś w Opolu około południa. W samym centrum. Nieopodal galerii Solaris.  Aktywiści Tęczowego Opola dwukrotnie zgłosili jego obecność i działalność policji. A samochód dalej jeździł po mieście .

Sandra Mazur napisała na portalu społecznościowym: jeździ sobie po Opolu auto, z którego puszczają nagrania, że homoseksualiści to pedofile i chcą uczyć 4-latków masturbacji.

„Lobby LGBT chce uczyć 4-latki masturbacji, a 6-latki wyrażania zgody na seks.” – głosił napis na samochodzie. Znamy ten pojazd z wielu innych przekazów internetowych. Przez głośniki emitowane było nagranie stwierdzające, że homoseksualiści w większości są pedofilami.

Postanowili  działać i podobnie jak w innych miastach dokonać obywatelskiego zatrzymania. Stało się to właśnie przy galerii Solaris.

Po dziesięciu minutach miasto było właściwie w całości zakorkowane. Ten punkt przy galerii Solaris to miejsce strategiczne dla miejskiego ruchu samochodowego. Żeby rozluźnić sytuację aktywiści odstąpili od blokady drogi, ale po niedługim czasie zablokowali samochód  w kolejnym miejscu.

Policjanci, którzy pojawili się na miejscu pouczyli zarówno blokujących drogę, jak i kierowcę homobusa. Na tym skończyła się ich interwencja. Poinformowali jedynie działaczy Tęczowego Opola, ze mogą wystąpić do sądu z pozwem cywilnym, jeśli uważają, że ich dobra zostały naruszone.

W Opolu mieliśmy już wiele doświadczeń z podobnymi zdarzeniami. Jak powiedział mi jeden z opolskich policjantów : „Jesteśmy bezradni. To jest wykroczenie. Wykroczeniami zajmuje się policja, natomiast wszystkie taki sprawy związane z antyLGBT czy „proliferami” przejmuje natychmiast prokuratura i je umarza” . Stąd bezkarność furgonetki ustawianej co jakiś czas przed opolska porodówką.

Homofobus zatrzymany w Opolu. Na krótko…

„”To już przestaje być cyniczna propaganda, a zaczyna się czyste szaleństwo”, „Fundamentalizm religijny wyraźnie zastąpił u niego wiedzę i realne spojrzenie na rzeczywistość”, „Nie powinien zbliżać się do jakichkolwiek dzieci” – takie komentarze prezentują politycy po wypowiedzi rzecznika praw dziecka. Wydaje się, że można je z pełnym powodzeniem zastosować do sytuacji z homofobusem.

I jeszcze jedno: nasza władza wyraźnie to lubi.

Fot. Tęczowe Opole, Janusz P.

 

Udostępnij:
Wspieraj wolne media

2 komentarze

Skomentuj

O Autorze

Dziennikarz, publicysta, dokumentalista (radio, tv, prasa) znany z niekonwencjonalnych nakryć głowy i czerwonych butów. Interesuje się głównie historią, ale w związku z aktualną sytuacją społeczno-polityczną jest to głównie historia wycinanych drzew i betonowanych placów miejskich. Ma już 65 lat, ale jego ojciec dożył 102. Uważa więc, że niejedno jeszcze przed nim.