Wolni Ludzie z Opola wspierani przez przedstawicieli wszystkich partii opozycyjnych i mniejszość niemiecką wspomnieli dziś Pawła Adamowicza, prezydenta Gdańska, śmiertelną ofiarę brutalnego i wszechobecnego w rządowych mediach hejtu.

– Cztery lata temu sączona do naszych serc nienawiść doprowadziła do dosłownego przebicia serca Pawła Adamowicza… Dziś stanęliśmy na opolskim placu Wolności żeby przypomnieć, że tępa siła i hejt nigdy i nigdzie nie może być jakimkolwiek rozwiązaniem. Byli przedstawiciele partii politycznych, władz samorządowych , społeczni aktywiści. Razem powiedzieliśmy #HejtStop! – tak krótko skomentował wydarzenie w mediach społecznościowych mecenas Jacek Różycki.

– Dzisiaj stoimy tu wszyscy razem, by sprzeciwić się hejtowi – mówiła Małgorzata Besz-Janicka, szefowa opolskiego KOD. Odczytała wspólny apel opozycji przeciwko mowie nienawiści.

Oto pełna treść apelu:

Dzisiaj stoimy tu wszyscy razem, obywatelki i obywatele, przedstawiciele Komitetu Obrony Demokracji, partii politycznych, samorządu, organizacji pozarządowych.  I razem, solidarnie, zwracamy się do mediów i polityków o rozwagę i uwagę. Razem apelujemy – hejt, szczucie i dehumanizacja przeciwników nie mogą być drogą do utrzymania bądź zdobycia władzy!  Zatrzymajmy eskalację społecznych podziałów i rozpalanie najgorszych instynktów i emocji, zanim dojdzie do kolejnej tragedii.

Od czterech lat tej porze spotykamy się przy sercu świateł dla Pawła Adamowicza, zaangażowanego samorządowca, prezydenta Gdańska, człowieka o wielkim sercu, którego zabiła motywowana politycznie nienawiść.

Około stu lat temu z rąk zamachowca zginął prezydent Gabriel Narutowicz, przeciwko któremu politycy skrajnej prawicy rozpętali kampanię nienawiści, zarzucając mu, że nie jest Polakiem. Trudno uciec od analogii z dniem dzisiejszym.

Dzisiaj, jak 4 lata temu, trwa nieformalna, ale niezwykle ostra kampania wyborcza, w której rządowe media i politycy, prowadzą zorganizowaną, zaplanowaną i częściowo skuteczną kampanię kłamstwa i dezinformacji, zohydzania i odczłowieczania przeciwników czy całych grup społecznych. Sieją burzę, która również może uderzyć w nich samych. Przy takiej eskalacji emocji, żadna ze stron tej politycznej walki nie jest wolna od słownej agresji i mowy nienawiści.

Dlatego stoimy tu razem – opolska prodemokratyczna, obywatelska i partyjna opozycja – i wspólnie mówimy – tak nie musi i nie może być!
Tylko nasza solidarna postawa może to zmienić!
Bądźmy czujni – nie wierzmy w kłamstwa polityków i mediów siejących nienawiść.
Reagujmy na wszelkie formy hejtu, wspierajmy się wzajemnie, niezależnie od barw partyjnych i poglądów.
Zatrzymajmy tę wzajemną agresję i nienawiść, zanim słowa zmienią się w czyny.

Wołamy więc razem – #StopHejt, nienawiść zabija! #SolidarnośćNasząBronią !

Do protestujących przeciwko polityce przepełnionej hejtem i nienawiścią dołączył dziś prezydent Opola Arkadiusz Wiśniewski. – Hejt nie ma barwy politycznej, ale główny jego nurt w naszym kraju wypływa z PiS – mówił.

Wicemarszałkini województwa i przedstawicielka mniejszości niemieckiej Zuzanna Donath-Kasiura zwróciła podziękowała zebranym za to, że nie są obojętni i spotkali się tutaj,  i że wierzą, że jeżeli się zjednoczymy tak jak grając w Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy – to zwyciężymy – mówiła.

– Kiedy byłam młoda mamą usłyszałam, że dzieci wychowuje się również poprzez dawanie przykładu – mówiła senatorka KO Danuta Jazłowiecka. – Taki cudowny przykład dawał Paweł Adamowicz, który nienawiść, hejt zwalczał dobrocią. To nie jest łatwe być dobrym, ale to jest piekielnie nam potrzebne. Potrzebne na przyszłość nasza i na przyszłość naszych dzieci. Życzą byśmy mieli siłę i energię, żeby właśnie dobrocią zwalczać nienawiść i hejt.

– Hejt zaczyna się wszędzie tam, gdzie zaczyna się wykluczenie – przekonywał znający osobiście Pawła Adamowicza – przez 18 lat poseł na sejm. Tadeusz Jarmuziewicz z Platformy Obywatelskiej.

– Hejt może dotknąć każdego z nas. Hejt rodzi nienawistne czyny. My nie musimy się na to zgadzać. Pamiętajmy, że jesteśmy odpowiedzialni nie tylko za nasze czyny ale także za nasze słowa. Dlatego mówimy: stop mowie nienawiści – mówiła Anna Pawelec z Polski 2050.

Zdaniem Michała Kalinowskiego, lidera Nowej Lewicy w Opolu, hejt nie jest domeną wyłącznie partii rządzącej. Celuje w nim również Konfederacja.  Przykładem jej akcja : „Stop Ukrainizacji Polski”. – Mam nadzieję , ze uda nam się to przerwać w październiku. Opozycja zwycięży wybory i posprzątamy po „prawie i sprawiedliwości” – kończył swe brawurowe wystąpienie Kalinowski

Na opolskim placu Wolności pojawił się także płk Adam Mazguła. Hejt ze strony pisowskich władz towarzyszy mu od dawna. – PiS ma krew na rękach. Zaczęło się od Barbary Blidy – mówi.

 

Fot. mlonik

Udostępnij:
Wspieraj wolne media

Skomentuj

O Autorze

Dziennikarz, publicysta, dokumentalista (radio, tv, prasa) znany z niekonwencjonalnych nakryć głowy i czerwonych butów. Interesuje się głównie historią, ale w związku z aktualną sytuacją społeczno-polityczną jest to głównie historia wycinanych drzew i betonowanych placów miejskich. Ma już 65 lat, ale jego ojciec dożył 102. Uważa więc, że niejedno jeszcze przed nim.