Komisja Europejska odblokowała właśnie pieniądze dla Polski z Krajowego Planu Odbudowy i polityki spójności. Te z KPO trafią do Polski na przełomie marca i kwietnia natomiast z funduszu spójności w ciągu kilku tygodni. W tej sytuacji Opolszczyznę odwiedził Konrad Wojnarowski, wiceminister Funduszy i Polityki Regionalnej.

– Trafił pan na otwarcie jednej z finansowanych z pieniędzy unijnych inwestycji – podkreślał wicewojewoda Piotr Pośpiech.

– Przed nami dobra perspektywa, bo po negocjacjach z Komisją Europejską, udało się dojść do kompromisu i odblokować środki na politykę spójności i Krajowy Plan Odbudowy – mówił Konrad Wojnarowski, – Województwo opolskie dobrze wie co to jest polityka spójności, bo wielokrotnie z niej korzystało. W najbliższej perspektywie powiększamy tę pulę, bo będzie to 76 miliardów euro z polityki spójności i 60 miliardów euro z KPO.

Wiceminister przypomniał, że do województwa opolskiego wpłynęło z UE już ponad 8 miliardów euro, zrealizowano ponad dwa tysiące umów w różnych obszarach.

– Perspektywa KPO to rok 2026, ale jesteśmy w trakcie rewizji tego programu – stwierdził Wojnarowski. – Pokazaliśmy wiarygodność przy realizacji kamieni milowych. To ważne, bo przy ponad dwuletnim zapóźnieniu jeżeli chodzi o KPO, jeśli ten czas na poziomie unijnym nie zostanie wydłużony to część pieniędzy nam przepadnie. Dlatego, we współpracy z samorządami, chcemy generować dobre projekty.

Minister nie potrafił odpowiedzieć czy czas na realizację KPO w Polsce zostanie wydłużony – Nie potrafię odpowiedzieć na to pytanie, bo sama Komisja Europejska się do tego nie ustosunkowała. Ale negocjacje trwają – zapewnił.

– Idąc do wyborów  obiecywaliśmy odblokowanie KPO ale także dialog z samorządami – mówił Marcin Oszańca, szef opolskich struktur PSL, na zaproszenie którego już trzeci wiceminister przyjechał ostatnio do Opola. – Działamy tak, aby widmo wyludnienia się województwa i jego likwidacji zostało odsunięte i żeby  województwo opolskie się rozwijało. By trafiające tutaj pieniądze unijne, ale także  krajowe były rozdysponowane w sposób transparentny, mądry i odpowiedzialny  – mówił Oszańca.

Fot. melonik

Udostępnij:
Wspieraj wolne media

Skomentuj

O Autorze

Dziennikarz, publicysta, dokumentalista (radio, tv, prasa) znany z niekonwencjonalnych nakryć głowy i czerwonych butów. Interesuje się głównie historią, ale w związku z aktualną sytuacją społeczno-polityczną jest to głównie historia wycinanych drzew i betonowanych placów miejskich. Ma już 65 lat, ale jego ojciec dożył 102. Uważa więc, że niejedno jeszcze przed nim.