Wczoraj w naszym regionie było 20, a dzisiaj 21 przypadków. To trzy razy więcej, niż w sąsiednim województwie dolnośląskich, prawie czterokrotnie bardziej licznym od naszego.

W naszym regionie mieliśmy już w minionych miesiącach zbliżone liczby, ale wtedy wiązało się to z dużymi ogniskami zakażeń w DPS lub ZOL-ach, które „robiły” statystykę. Ponadto takie ogniska dało się kontrolować i wygaszać, a obecnie jest ich wiele w różnych miejscach województwa, co rodzi obawę, że w najbliższych dniach liczba zakażonych będzie jeszcze rosnąć.

W środę najwięcej zakażonych pochodziło z powiatu opolskiego (9 osób), dziś ten smutny rekord należy do powiatu kędzierzyńsko-kozielskiego. Według informacji z urzędu wojewódzkiego, wykryto tam koronawirusa u 8 osób. To 3 kobiety w sile wieku, dwoje dzieci (chłopiec i dziewczynka), dwóch mężczyzn w średnim wieku oraz jeden w sile wieku. Tak więc sześcioro zakażonych to ludzie młodzi. Wszyscy czują się dobrze i przebywają w kwarantannie domowej.

Dużo zachorowań jest też w powiecie kluczborskim, bo aż 7. W tej liczbie jest trójka dzieci (chłopiec i dwie dziewczyny w nastoletnim wieku) oraz cztery kobiety w wieku średnim. Wszyscy przebywają w domach.

Po dwa przypadki odnotowano w powiatach głubczyckim i oleskim. W tym pierwszym to kobieta w średnim wieku i dziecko (nastolatka), w tym drugim – dwie kobiety w średnim wieku, jedna z nich trafiła do szpitala jednoimiennego w Kędzierzynie-Koźlu. Pozostałe są na kwarantannie w domach.

Po jednym przypadku koronawirusa wykryto także w powiatach namysłowskim i prudnickim. W obu przypadkach to kobiety w średnim wieku. Przebywają w domach, czują się dobrze.

Niepokoi, że mamy drugi dzień z rzędu z dużą liczbą zarażonych dzieci – wczoraj ośmioro, dziś sześcioro. Niestety, ani urząd wojewódzki, ani sanepid nie podają, w jakich gminach doszło do zakażeń, czy dzieci zaraziły się w rodzinach, od bliskich oraz np. podczas uroczystości rodzinnych, czy też źródło zakażenia jest poza domem i nieznane.

Określenie „transmisja lokalna” nic nikomu nie mówi, a dokładniejsze informacje wpłynęłyby na zachowanie ludzi na danym terenie, zmobilizowały ich do większej dbałości o zachowanie środków ostrożności i przestrzeganie rygorów sanitarnych. Brak takiej wiedzy rodzi nieświadomość i groźbę dalszego rozwoju epidemii.

Dotąd na Opolszczyźnie potwierdzono koronawirusa u 1085 osób, z czego 818 Opolan już wyzdrowiało, a 54 zmarło.

Koronawirus jest w ofensywie nie tylko u nas, ale w całej Polsce. Wczoraj było 399, a dziś 418 nowych zakażeń, najwięcej od miesiąca.

Łącznie w całym kraju liczba potwierdzonych przypadków koronawirusa wynosi 41580, z czego 31541 osób wyzdrowiało, a 1651 zmarło.

Dziś najwięcej zakażeń odnotowano w województwie śląskim (110), mazowieckim (104) i małopolskim (75). Jak podało Ministerstwo Zdrowia, że walkę z COVID-19 przegrało kolejnych 9 osób, wśród nich 37-letni mężczyzna leczony w Raciborzu.

Epidemia. Koronawirus w ofensywie. Kolejny dzień z dużą liczbą zakażeń na OpolszczyźnieEpidemia. Koronawirus w ofensywie. Kolejny dzień z dużą liczbą zakażeń na Opolszczyźnie      Dane z Ministerstwa Zdrowia

Udostępnij:
Wspieraj wolne media

Skomentuj

O Autorze

Dziennikarstwo, moja miłość, tak było od zawsze. Próbowałam się ze dwa razy rozstać z tym zawodem, ale jakoś bezskutecznie. Przez wiele lat byłam dziennikarzem NTO. Mam na swoim koncie książkę „Historie z palca niewyssane” – zbiór moich reportaży (wydrukowanie ich zaproponował mi właściciel wydawnictwa Scriptorium). Zdobyłam dwie (ważne dla mnie) ogólnopolskie nagrody dziennikarskie – pierwsze miejsce za reportaż o ludziach z ulicy. Druga nagroda to też pierwsze miejsce (na 24 gazety Mediów Regionalnych) – za reportaż i cykl artykułów poświęconych jednemu tematowi. Moje teksty wielokrotnie przedrukowywała Angora, a opublikowałam setki artykułów, w tym wiele reportaży. Właśnie reportaż jest moją największą pasją. Moim mężem jest też dziennikarz (podobno nikt inny nie wytrzymałby z dziennikarką). Nasze dzieci (jak na razie) poszły własną drogą, a jeśli już piszą, to wyłącznie dla zabawy. Napisałam doktorat o ludziach od pokoleń żyjących w skrajnej biedzie, mam nadzieję, że niedługo się obronię.