Koncert na opolskim placu Wolności rozpoczęły: szefowa opolskiego KOD Małgorzata Besz-Janicka z Allą Krekotnevą, obecnie mieszkającą w Opolu ukraińską aktywistką, pochodzącą z miasta Enerhodar, w którym mieści się Zaporoska Elektrownia Jądrowa, przejęta przez wojska rosyjskie, ale zarządzana przez ukraiński personel.

Z miasta, gdzie nieustannie trwa ostrzał i rosyjskie prowokacje, grożące katastrofą radiacyjną dla całej Europy. W ubiegłą niedzielę również zostały ostrzelane dzielnice mieszkalne miasta Enerhodar, w którym pozostała najbliższa rodzina Alli – o tym opowiadała.

Małgorzata Besz Janicka nawiązała do rocznicy podpisania Porozumień Sierpniowych i Solidarności. – Konieczna jest teraz Solidarność wszystkich krajów Europy, by przeciwstawić się rosyskiej agresji i wspomóc Ukrainę – mówiła. – Dlatego będę wspierać zarówno Allę, jak i wszystkie i wszystkich, dotkniętych tą straszną wojną. Będę również wspierać ukraińską armię, która musi wygrać tę walkę, jeśli nie chcemy być świadkami kolejnych zbrodni i obiektem nieustannego szantażu nuklearnego.

O zespole, jego trasie koncertowej i idei przyświecającej muzykom mówił frontman KOZAK SYSTEM, Iwan Lenyo, który służy w kijowskiej policji patrolowej, a pozostali muzycy zespołu angażują się w wolontariat w różnych regionach Ukrainy. Organizują regularne koncerty dla wojska na liniach frontu. W czasie wojny wydali trzy single – „Mamo”, „Azov-steel” i „Molfar”. Ponadto KOZAK SYSTEM wziął udział w trasie koncertowej w Ukrainie i w Polsce, gdzie zbierał pieniądze na cele charytatywne na wsparcie Sił Zbrojnych Ukrainy: po zakończeniu pierwszej części trasy zakupiono samochód na potrzeby Sił Zbrojnych Ukrainy, który sami muzycy odwieźli na front.

Charyzmatyczny, szczery i niepodobny do żadnego innego zespół KOZAK SYSTEM to grupa, która jest wyjątkowym fenomenem na ukraińskiej scenie muzycznej. Pięciu muzyków od dziesięciu lat tworzy piosenki, którym nie można się oprzeć. KOZAK SYSTEM fantastycznie brzmi zarówno na wielotysięcznych festiwalach, jak i podczas kameralnych występów lirycznych. Różnorodność repertuaru zespołu jest naprawdę imponująca, nie ograniczają go ramy stylistyczne czy gatunkowe.

Fot. kapitan

Udostępnij:
Wspieraj wolne media

Skomentuj

O Autorze

Dziennikarz, publicysta, dokumentalista (radio, tv, prasa) znany z niekonwencjonalnych nakryć głowy i czerwonych butów. Interesuje się głównie historią, ale w związku z aktualną sytuacją społeczno-polityczną jest to głównie historia wycinanych drzew i betonowanych placów miejskich. Ma już 65 lat, ale jego ojciec dożył 102. Uważa więc, że niejedno jeszcze przed nim.