Już jutro, w środę, o godzinie 14.30, Sędzia Sądu Rejonowego w Opolu Irena Majcher stanie przed niekonstytucyjnym składem, nazywanym „izbą dyscyplinarną sądu najwyższego”, który zamierza pozbawić ją immunitetu. Po doświadczeniu z Sędzią Beatą Morawiec nic nie wskazuje na to, by mogła się obronić.

Murem za Ireną Majcher

– Będę z sędzią Ireną Majcher w środę w Warszawie – mówi Monika Ciemięga, która także należy do grupy szykanowanych. – Sędzia potrzebuje naszego wsparcia. Nie ma sprawy o uchylenie immunitetu bo podpadła władzy, ale dlatego, że nie przymusiła przedsiębiorcy do wykonania obowiązku, na co ten miał naprawdę dużo czasu. Komu podpadła? Komuś kto przekonał prokuraturę, że to sędzia powinna odpowiedzieć karnie za jego bezczynność. Obrazowo można powiedzieć, że równie dobrze można by postawić urzędnikowi skarbowemu zarzut niedopełnienia obowiązków za to, że nie przymusił podatnika do złożenia zeznania podatkowego – wyjaśnia Ciemięga.

– Ta sprawa jest o tyle ważna, że w podobnej sytuacji może znaleźć się każdy sędzia – dodaje. – Wystarczy znaleźć dojście do odpowiedniego prokuratora, najlepiej świeżo awansowanego do prokuratury krajowej. A jeśli się okaże, że jesteście przeciwnikiem procesowym tej osoby? Kto będzie stał na straży prawa? Sędziowie posłuszni władzy politycznej? – pyta Monika Ciemięga.

Sprawę opisywaliśmy dokładniej :https://opowiecie.info/sedzia-irena-majcher-kolejna-pozycja-zbojeckim-menu-ziobry/

Murem za Ireną Majcher

Krystian Markiewicz prezes Stowarzyszenia Sędziów Polskich Iustitia prosi o okazanie sędziom, którym to upolityczniona prokuratura chce odebrać immunitet, solidarności, o ich wsparcie w każdy dogodny sposób: 📷zdjęcie 🎬filmik czy też post w wydarzeniu.

Na apel Krystiana Markiewicz odpowiedzieli sędziowie z całej Polski. My będziemy śledzić jutrzejsze wydarzenia w Warszawie i możliwie szybko przekażemy Państwu relację z tego co się wydarzy.

Udostępnij:
Wspieraj wolne media

Jeden komentarz

Skomentuj

O Autorze

Dziennikarz, publicysta, dokumentalista (radio, tv, prasa) znany z niekonwencjonalnych nakryć głowy i czerwonych butów. Interesuje się głównie historią, ale w związku z aktualną sytuacją społeczno-polityczną jest to głównie historia wycinanych drzew i betonowanych placów miejskich. Ma już 65 lat, ale jego ojciec dożył 102. Uważa więc, że niejedno jeszcze przed nim.