Gdyby Patryk Jaki zastrzegł: jesionu nie wycinać, pewnie prezydent Wiśniewski by go nie tknął. Ponieważ jednak zrobiła to jedynie dr hab. inż. Edyta Rosłon-Szeryńska z SGGW z Warszawy, największy autorytet dendrologiczny w kraju – jesion ma pójść pod topór. I niech mi nikt nie mówi, że to nie Wiśniewski decyduje. Jeśli nie wie, że taki rzeczy dzieją się pod jego nosem, to co to za gospodarz…

O sprawie pisaliśmy:

https://opowiecie.info/zwyciestwo-nauki-zdrowego-rozsadku-jesion-ostatecznie-uratowany/
https://opowiecie.info/jesion-uratowany-warto-walczyc-o-drzewa/
https://opowiecie.info/jesionu-trzeba-wycinac-ekspertyza-dendrologiczna/
https://opowiecie.info/ratujmy-drzewa-eksperci-zadecyduja-o-losie-jesiona-terenie-radia-opole/
https://opowiecie.info/ratujmy-jesiony-zanikaja/
https://opowiecie.info/egzekucja-odroczona-piekny-jesion-jeszcze-troche-postoi/

Przypomnijmy: Radio Opole otrzymało polecenie wycinki pięknego jesionu rosnącego na jego terenie. Jednak społecznicy i dziennikarze  radia,  postanowili działać i wezwali na pomoc Fundację Aquilla. Miasto wykazało się dobrą wolą i zdecydowało o przesunięciu terminu wycinki. Specjaliści z Aquilli przebadali drzewo kompleksowo : m. in.  tomografem sonicznym, przeprowadzili test obciążeniowy. Z ekspertyzy przeprowadzonej przez  dr hab. inż. Edytę Rosłon-Szeryńską i dendrologa Arkadiusza Mrozińskiego wynika, że drzewo zachowało odporność na wywrócenie, jest stabilne w gruncie. Wytrzymałość pnia na złamanie według metody TSA jest wystarczająca, a według metody testów obciążeniowych jest niewystarczająca, z uwagi na wysoki współczynnik smukłości, co można zniwelować przez nieznaczną redukcję wysokości drzewa i nadanie koronie opływowego kształtu.

Radio Opole zadeklarowało pokrycie kosztów zabiegów arborystycznych niezbędnych do utrzymania drzewa.

A jednak urzędnicy Ratusza wiedzą lepiej:

„W odpowiedzi na przesłaną przez Państwa ekspertyzę stanu zdrowotnego jesionu wyniosłego rosnącego naOpole ma w herbie piłę i siekierę Państwa nieruchomości informuje co następuje: wyniki przeprowadzonych badań potwierdzają zagrożenie dla bezpieczeństwa ludzi i mienia stwarzane przez ww. drzewo.” – czytamy w piśmie  Ratusza do Radia Opole z 16 sierpnia.

 

Niespełna miesiąc później w przestrzeni publicznej pojawiło się kolejne pismo, informujące o wycince drzewa

Opole ma w herbie piłę i siekierę

„Polskie Radio Regionalna Rozgłośnia w Opolu „Radio Opole S.A. informuje, że zgodnie z ostatecznymi decyzjami Prezydenta Miasta Opola (…) w przedmiocie udzielenia zgody na wycięcie drzewa dokonuje wycinki drzewa Jesion wyniosły- czytamy w oświadczeniu  prezesa Radia Opole S.A Piotra Moca. – Wskazuje, że dokonanie przedmiotowej wycinki odpowiada obowiązującym przepisom ustawy o ochronie przyrody i następuje na podstawie decyzji właściwego organu administracyjnego.
To Pan Prezydent Miasta Opola podejmując decyzję zezwalającą na dokonanie wycinki jesionu, miał obowiązek rozważyć, które spośród prawnie dopuszczalnych rozwiązań, w rozumieniu art. 83 i następne ustawy o ochronie przyrody, jest w danym wypadku celowe, a podejmując rozstrzygnięcie był przy tym zobowiązany uwzględnić interes społeczny i słuszny interes obywateli. W sprawie wydanej zgody Radio Opole S.A. dochowało szczególnej staranności, doręczając do materiału dowodowego prowadzonego postępowania administracyjnego ekspertyzę specjalisty z dnia 10 sierpnia 2021 r. dotyczącą badania stanu drzewa podlegającego wycince. Pomimo dostarczenia tej ekspertyzy, w.w decyzje nie zostały zmienione przez Organ, który podtrzymał swoje ostateczne rozstrzygnięcie pismem z dnia 16.08.2021r. (…)
Należy zdecydowanie podkreślić, że to organ zarządczy Polskiego Radia Regionalnej Rozgłośni w Opolu „Radio Opole S.A. ponosi podmiotową odpowiedzialność cywilnoprawną i karną za sytuację, w której upadek w całości lub części pozostawionego jesionu skutkowałby powstaniem szkody osobistej i majątkowej. Tym bardziej, że posiadł wiedzę pochodzącą z ustaleń organu administracyjnego przeprowadzającego postępowanie w przedmiocie zgody na wycinkę, z której jednoznacznie wynika, że stan przedmiotowego drzewa zagraża bezpieczeństwu ludzi i mienia. Zarząd rozgłośni nie może pozostać obojętny na bezpośrednie zagrożenie życia i zdrowia pracowników rozgłośni, uczniów sąsiadującej z drzewem szkoły oraz innych osób, które korzystają z publicznych chodników przebiegających w okolicach jesionu. Mając na uwadze powyższe argumenty oraz analizując poziom ryzyka postanowił jak na wstępie.”

– Chcieliśmy sfinansować cięcia techniczne w obrębie korony drzewa – przyznaje Moc. Jednak tym pismem Ratusz całą odpowiedzialność cywilnoprawną i karną zrzuca na Radio Opole.

Drzewo należałoby zabezpieczyć jeszcze w jakiś inny sposób. Fundacja Aquila i  dr hab. inż. Edyta Rosłon-Szeryńska też nie dają za wygraną. – Jeszcze walczymy – mówi Agata Brzezińska z Aquili. – Rozmawiamy z Radiem Opole o finansowaniu kompleksowych prac opisanych w ekspertyzie, wraz  z ponowną próbą obciążeniową na wiosnę. Nie poddajemy się.

Ze swojej strony Radio Opole zadeklarowało nasadzenie 10 drzew w miejscu uzgodnionym z prezydentem miasta – nieopodal Radia Opole.

 

Fot. kapitan

Udostępnij:
Wspieraj wolne media

Jeden komentarz

  1. „….Ze swojej strony Radio Opole zadeklarowało nasadzenie 10 drzew w miejscu uzgodnionym z prezydentem miasta – nieopodal Radia Opole.” – Od kilku dni chodzę i liczę uschnięte nasadzenia zastępcze. Najbliżej do liczenia mam na odcinku miedzy ul.Korfantego i ul.Żwirki i Wigury. Tam już padło 6 szt. nasadzeń zastępczych…..ilość padniętych nasadzeń zastępczych idzie w setki sztuk . Montowane pod nasadzeniami worki do podlewania zazwyczaj po paru dniach są puste i stanowią atrapy ….. Brawo Radio, brawo prezydencie…. udajemy , ze dbamy o bezpieczeństwo zdrowia i życia ludności. Pocałujcie mnie w d…….

Odpowiedz Iwona Anuluj

O Autorze

Dziennikarz, publicysta, dokumentalista (radio, tv, prasa) znany z niekonwencjonalnych nakryć głowy i czerwonych butów. Interesuje się głównie historią, ale w związku z aktualną sytuacją społeczno-polityczną jest to głównie historia wycinanych drzew i betonowanych placów miejskich. Ma już 65 lat, ale jego ojciec dożył 102. Uważa więc, że niejedno jeszcze przed nim.